Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital tymczasowy w Zielonej Górze przygotowuje się na czwartą falę pandemii. "Żaden pacjent nie zostanie pozbawiony pomocy"

Agnieszka Linka
Agnieszka Linka
Konferencja prasowa dotycząca przygotowań Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze do czwartej fali pandemii
Konferencja prasowa dotycząca przygotowań Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze do czwartej fali pandemii Agnieszka Linka
Szpital tymczasowy w Zielonej Górze jest gotowy na czwartą falę pandemii Covid –19. Są miejsca, jest sprzęt do leczenia, problemem są jednak braki kadrowe personelu medycznego.

NFZ da pieniądze szpitalowi

Za finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej wykonywanych w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 jest odpowiedzialny Lubuski Oddział NFZ. Dyrektor oddziału - Ewa Skrbeńska zapewniła o stałej współpracy z wojewodą i przedstawicielami Szpitala Uniwersyteckiego, w tym szpitala tymczasowego w Zielonej Górze, który jest jego częścią.

- Decyzje umożliwiające dostęp do miejsc pacjentom covidowym są podejmowane na bieżąco, a środków przeznaczonych na funkcjonowanie szpitala tymczasowego w Zielonej Górze nie zabraknie - zapewniła.

Ile miejsc dla chorych na Covid –19

W szpitalu tymczasowym przygotowanych jest 56 miejsc obserwacyjno - zakaźnych i 30 stanowisk intensywnej terapii. W budynku mieści się łącznie 180 stanowisk przeznaczonych dla pacjentów. Możliwości lecznicy można zwiększyć do 50 łóżek na OIT i ok. 130 stanowisk obserwacyjno- zakaźnych. W chwili obecnej obłożenie szpitala to 20 proc.. W szczytowym momencie trzeciej fali pandemii lubuskie szpitale dysponowały łącznie 1500 miejsc. Wojewoda lubuski Władysław Dajczak zapewnił, że jeśli zajdzie taka potrzeba będą bardzo szybko i elastycznie przywrócone.

Brakuje personelu

Niestety brakuje personelu, m.in. anestezjologów i pielęgniarek specjalizujących się w leczeniu pacjentów krytycznie chorych i intensywnej terapii. Część osób, oddelegowana do szpitala w Zielonej Górze zakończyła współpracę w momencie, gdy liczba zachorowań spadła.

Motywacją finansową byłyby na pewno dodatki covidowe, przyznawane pracownikom służby medycznej w poprzedniej fali. Na mocy rozporządzenia rządu personel medyczny otrzymywał 100 proc. wynagrodzenia.

- Pewne decyzje, łącznie z finansowymi, muszą zapaść na szczeblu ministerialnym, dlatego będę rozmawiał z ministrem zdrowia. Cieszy mnie deklaracja szefa szpitala tymczasowego dr n. med. Bartosza Kudlińskiego, że żaden pacjent potrzebujący wsparcia, nie zostanie go pozbawiony. Chcemy, żeby Lubuszanie wiedzieli, że mogą się czuć bezpiecznie również wtedy, gdy nastąpi wzrost zachorowalności na Covid-19 - zapewnia wojewoda Władysław Dajczak.

Obecnie w szpitalu tymczasowym w Zielonej Górze przebywa sześciu pacjentów na intensywnej terapii i 17 na oddziale obserwacyjno-zakaźnym.

ZOBACZ TEŻ: Zielona Góra. Podpisanie umowy na przebudowę i modernizację Intensywnej Terapii oraz Klinicznego Oddziału Okulistyki Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. 20.10.2021

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska