Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Nowej Soli zaczyna pilotażowy program "Dobry posiłek w szpitalu”. Co się zmieni dla pacjentów? WIDEO

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 16 lat
Od 1 listopada szpital w Nowej Soli będzie realizował program pilotażowy Ministerstwa Zdrowia „Dobry posiłek w szpitalu”. W praktyce to dodatkowe 25 złotych do dziennego wyżywienia pacjenta. Jakie zmiany szykują się dla pacjentów nowosolskiej lecznicy?

Szpital w Nowej Soli. Rusza pilotażowy program

Ministerstwo Zdrowia informuje, że pilotażowy program „Dobry posiłek w szpitalu” ma na celu poprawę wyżywienia pacjentów, odpowiedniego do ich stanu zdrowia, a dieta szpitalna ma być integralną częścią całego procesu leczenia. Wielospecjalistyczny Szpital SP ZOZ w Nowej Soli do programu przystępuje 1 listopada.

– Spełniamy wszystkie warunki, bo nasz dział żywienia jest dobrze zweryfikowany, przeszedł przez wszelkie audyty i kontrole – zapewnia dyrektor placówki Bożena Osińska. – Poziom posiłków jest wysoki, wręcz wzorcowy, bo jesteśmy po kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Nasze posiłki były pokazane jako wzorcowy sposób postępowania z żywieniem. Mamy dietetyków. Liczymy bardzo dobrze kaloryczność. Robimy jadłospisy. Właściwie my te warunki, które ustawodawca w rozporządzeniu określił, już spełniamy. Niewiele musimy ponieść trudu, żeby wejść w pilotaż, właściwie już w nim jesteśmy.

„Dobry posiłek w szpitalu”. Co to oznacza dla pacjentów?

Szpital publikował będzie na stronie internetowej w zakładce „Dla pacjenta” zdjęcia podawanych posiłków. Znany będzie jadłospis na cały tydzień.

– Realizacja programu wpłynie na poprawę jakości produktów. Nie oszczędzaliśmy na tym. A teraz będziemy mieli dodatkowe środki, a one są dość zacne, to jest 25 zł do dobopobytu pacjenta. W całej skali to są imponujące pieniądze. Przeznaczymy je na deserek, owoce, podwieczorek. To wpłynie też na poprawę jakości diet. Mamy nadzieję, że wyraźnie będzie widać lepszą jakość – liczy dyrektor Osińska.

Nowosolski szpital już od dawna kupuje produkty do przygotowywania potraw u rolników. – Wiemy, gdzie to rośnie i na czym. My to weryfikujemy. Mamy świeże warzywa, owoce. Teraz będziemy mogli poprawić proces dostaw. Będziemy mogli zainwestować w bemary (to urządzenia, którymi przewozi się potrawy z kuchni na oddziały) – wyjaśnia Bożena Osińska.

Jedzenie w szpitalach. Koniec żartów?

Czy pilotażowy program sprawi, że nie będzie już żartów czy wyśmiewania szpitalnego jedzenia w różnych lecznicach? Na to pytanie dyrektor Osińska odpowiada, że nie powinno w ogóle to mieć miejsca, a szpitale, które mają odpowiedni poziom dbają o jakość posiłków i sposób ich podawania.

Oceny posiłków przez pacjentów nowosolskiej lecznicy, które do nas docierały były pozytywne. – Nie wiem, jak w innych szpitalach, ale w naszym nowosolskim jedzenie jest dobre – zapewniła pani Iwona. – Bez szaleństwa, jeśli chodzi o przyprawy, ale to w końcu szpital. Wszystko ciepłe, świeże i urozmaicone. Warzywa, owoce na talerzu nie są niczym nadzwyczajnym.

– W Nowej Soli w szpitalu jest super jedzonko lepsze niż w domu i pięknie podane – chwaliła pani Janina.

Taki opinii dostawaliśmy więcej. Szefowa lecznicy przypomina, że lecznica dysponuje własną kuchnią, w którą etapami inwestowano. Gotowanie odbywa się na parze. Posiłki podają pielęgniarki, które pilnują też diet pacjentów Stosowane są najwyższe standardy działania, w tym system HACCP oraz system zarządzania bezpieczeństwem żywności zgodny z normą PN-EN ISO 22000:2018 w zakresie wytwarzania i serwowania gotowych posiłków i dań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska