Lecznica składa się z kilkunastu budynków, położonych w pięknym terenie o powierzchni 60 ha. Część poniemieckich obiektów już udało się wyremontować, kolejne czekają na gruntowną modernizację. W tym największym, znajdującym się tuż przy wjeździe do szpitala, ma w przyszłości powstać transgraniczne centrum leczenia dla osób z chorobami układu oddechowego, przygotowane na przyjęcie 200 chorych.
Pierwszy etap, związany z termomodernizacją budynku już się kończy. Do remontu i przebudowy zostały wnętrza. Oprócz szpitalnych sal, ma się tutaj znajdować: diagnostyka, laboratorium, apteka i izba przyjęć. - Wszystko po to, aby zapewnić pacjentom kompleksową opiekę w jednym miejscu - tłumaczyła dyrektor do spraw lecznictwa Urszula Kawalec-Hurny. - Tutaj będą przyjmowani do szpitala, poddawani badaniom i leczeniu - wyjaśniała. Stąd chorzy będą kierowani na rehabilitację, która znajduje się w lesie, kilkaset metrów dalej.
Ćwiczenia po chorobie
Kilka miesięcy temu w torzymskiej lecznicy otwarto pierwszy w naszym województwie oddział rehabilitacji pulmonologicznej dla dorosłych. Do zdrowia dochodzą tutaj pacjenci m.in. po przebytym zapaleniu płuc lub cierpiący na astmę. Chorzy poddawani są różnym zabiegom i ćwiczeniom, usprawniającym oddech. Mają do dyspozycji pomieszczenia i przyrządy do ćwiczeń sprzęt do inhalacji, drenażu oraz pokój relaksacyjny. Obok rehabilitacji pulmonologicznej w torzymskiej lecznicy od ponad 20 lat sprawnie funkcjonuje oddział rehabilitacji kardiologicznej.
Trafiają tutaj pacjenci z chorobami serca, którym skończył się już pobyt w szpitalu, ale wymagają jeszcze leczenia. - Na tym oddziale chorzy odzyskują nie tylko sprawność fizyczną, ale wracają też do równowagi psychicznej - tłumaczyła U. Kawalec-Hurny. Pacjenci biorą udział w zajęciach z fizjoterapii, kinezyterapii, muzykoterapii, psychoterapii. - Największym zainteresowaniem cieszą się zajęcia na świeżym powietrzu - przyznała fizjoterapeutka Joanna Filipiak. - Chodzimy na spacery, uprawiamy nordic walking, jeździmy na rowerach - opowiadała.
Dyrekcja szpitala chce też uruchomić oddział rehabilitacji onkologicznej dla chorych, po leczeniu nowotworów układu oddechowego. W planach jest również rozbudowa zakładu opiekuńczo-leczniczego, gdzie ma powstać oddział geriatryczny i poradnia tej specjalności. - Rośnie zapotrzebowanie na tego rodzaju opiekę. Liczymy, że będą z niej korzystać także Niemcy - mówił nam dyrektor szpitala Janusz Dreczka.
Przybywa zadowolonych
Wraz z kolejnymi inwestycjami w szpitalu przybywa coraz więcej zadowolonych pacjentów. Ludwik Czajkowski z Dolnego Śląska wrócił po roku na oddział rehabilitacji kardiologicznej. - Wolałem przyjechać tutaj, niż do sanatorium w górach albo nad morzem - stwierdził. Za pobyt płacił sam, ale jak mówił, wcale nie żałuje, bo na zdrowiu się nie oszczędza, a Torzym to już sprawdzone miejsce. Kiedy z początkiem roku przekształcono lecznicę w spółkę i zaczęto świadczyć usługi komercyjne, takich osób jak pan Ludwik jest coraz więcej.
- Tu jest jak w sanatorium - mówiła nam pacjentka Janina Szczepaniak z Deszczna. - Wspaniała kadra, świeże powietrze, las - to wszystko sprawia, że człowiek naprawdę staje tutaj na nogi - stwierdziła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
