MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital wychodzi na prostą

Bożena Bryl
W poniedziałek skończył się program naprawczy szpitala. Teraz słubicka lecznica zniknie z komorniczej listy.

Wojewoda uznał, że lecznica zdała egzamin z restrukturyzacji. Po dwóch lata negocjacji z ponad 80 wierzycielami i zmagań z dotkliwym brakiem pieniędzy, proces naprawczy ma za sobą. To nie oznacza, że zniknęły problemy, bo 15 mln zł kredytu trzeba spłacać. Tyle, że spokojnie, przez ponad 20 lat. No i do kasy kapnie sporo grosza - prawie 2 mln zł na mocy ustawy o restrukturyzacji służby zdrowia.

Łatwo nie będzie

Słubickiej lecznicy nie grozi już komornik. - To duża ulga, bo przywraca płynność finansową - mówi dyrektorka szpitala Katarzyna Lebiotkowska. Łatwo jednak nie będzie, bo każdego miesiąca trzeba płacić około 80 tys. zł na obsługę kredytów. Dlatego choć szpital od czterech lat się nie zadłuża, a poprzedni rok zamknął z 800 tys. zł zysku, to trudno będzie o pieniądze na niezbędne remonty i sprzęt.

Potrzeba sprzętu

Tymczasem potrzeby są: remont bloku operacyjnego, doposażenie oddziałów, zakup nowoczesnego sprzętu, bo bez względu na to, czy lecznica pozostanie publiczna, czy przejdzie prywatyzację, wiadomo, że będzie to szpital "ostry".

Na taki profil placówki zgadza się NFZ. - Z racji przygranicznego położenia i ruchliwych tras w okolicy taka specjalizacja jest tu potrzebna - twierdzi dyr. Lebiotkowska. Za "lokomotywę" ma służyć oddział ratunkowy, urazowo-ortopedyczny i ginekologia z położnictwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska