Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale szybciej zapłacą za błędy lekarzy

Katarzyna Borek
Teraz sprawy o odszkodowania medyczne trwają latami. Ministerstwo sprawiedliwości i rzecznik praw pacjenta szykują prawo, które ma to zmienić na lepsze.

Maria Szygunda- Kowalec ze Świebodzina do endokrynologa przyjmującego bezpłatnie na fundusz, zapisana jest dopiero w lutym: - A to i tak niezłe tempo! Jej koleżanka ma chore biodro. Ledwo kobieta chodzi, tak ją boli. Termin operacji ma wyznaczony jednak na styczeń… 2013 roku! Kto to widział tyle człowieka trzymać w takim stanie!

Niestety, w "Gazecie Lubuskiej" często słyszymy lub opisujemy takie dramatyczne historie pacjentów. Gorzowianka pani Monika (dane do wiadomości redakcji) umawiała się z lekarzem na usunięcie przepukliny i starej blizny po cesarce. Po zabiegu obudziła się bez pępka! Bo wyglądałby podobno jak psie ucho, miał oświadczyć chirurg. Kobieta czuje się oszukana i oszpecona. Za rekonstrukcję będzie musiała zapłacić z własnych pieniędzy, bo NFZ nie finansuje tego typu zabiegów. Ponieważ szpital odmówił wypłaty pieniędzy, pani Monika zapowiada dalszą walkę.

- Oczywiście, można iść do sądu. Ale wtedy wpadamy w kolejny koszmarny system, tyle że już sprawiedliwości. A ona w naszym kraju zawsze ma czas - komentuje dla "GL" dr Adam Sandauer, szef słynnego Stowarzyszenia Pacjentów "Primum Non Nocere". Mając w pamięci wiele zgłaszanych do siebie spraw, Sandauer brutalnie rozwiewa nadzieje. - Procesy ciągną się latami - mówi. - Korytarze naszych sądów są czasami świadkami większych dramatów niż szpitalne.

Na szczęście nowo powołana rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska i ministerstwo sprawiedliwości chcą to zmienić! Jak podała wczorajsza "Rzeczpospolita", nowe przepisy miałyby uprościć i przyspieszyć postępowania. Rzecznik chce wprowadzenia nieprzekraczalnych terminów na wydanie opinii przez biegłego oraz odrębnego trybu postępowania przed sądem w sprawach o błędy lekarskie. Z kolei ministerstwo sprawiedliwości już pracuje nad swoimi zmianami, które mogą polegać m.in. na uproszczeniu postępowania dowodowego. Tak, by nie trzeba było opierać się na opiniach biegłych.

Te zmiany znacznie skróciłyby postępowanie i zachęciły do składania pozwów. Dziś, jak wynika z oficjalnych statystyk ministerstwa sprawiedliwości, co roku do polskich sądów trafia przeciwko szpitalom publicznym 800 pozwów. Mogłoby ich być znacznie więcej.

- Raport organizacji amerykańskiej wykazał kiedyś, że każdego roku na wskutek błędów lekarskich umiera w USA od 44 do 98 tysięcy ludzi. U nas gdyby skrupulatnie badać wszystkie przypadki, też liczylibyśmy je w tysiącach. Negatywne zjawiska w służbie zdrowia nie znają przecież terytorialnych granic - tłumaczy Robert Mołdach, ekspert od systemu zdrowia w Konfederacji Pracodawców Polskich. W jego ocenie brakuje wypracowanych, skutecznych ścieżek postępowania starania się o odszkodowanie. Wiemy, że mamy takie prawo, ale w praktyce trudno z niego skorzystać. Wiele osób rezygnuje z domagania się rekompensaty na drodze sądowej, gdy dowiaduje się, że będzie trzeba wyłożyć grube pieniądze na opinie biegłych. Dodatkowo, jak podaje Rzeczpospolita, statystycznie dwóch na trzech pacjentów przegrywa swoje sprawy. Bo to my musimy udowadniać, że właśnie w tym szpitalu i przez konkretnego lekarza straciliśmy zdrowie.

Zapowiadane zmiany mogą ułatwić przebrnięcie przez tę sądową ścieżkę zdrowia. A jak odnaleźć się w obecnym systemie?- Odsyłanie ciężko chorego człowieka do sądu, to jak fundowanie mu wycieczki dwa metry pod ziemię - mówi brutalnie Sandauer. - Lepiej zastanowić się nad pisaniem interwencji.

JAK ZŁOŻYĆ SKARGĘ

1 Na leczenie
Taką skargę możesz złożyć w każdej jednostce służby zdrowia, która działa w ramach ubezpieczenia zdrowotnego NFZ. W widocznym miejscu powinna być tam wywieszona informacja o dniach i godzinach, w których możesz zgłosić swoje uwagi, zażalenia, wnioski itd. Możesz zrobić to ustnie lub pisemnie - za potwierdzeniem przyjęcia.

2. Na zachowanie
Jeśli twoja skarga dotyczy niewłaściwego zachowania personelu medycznego (lekarza, pielęgniarki, rejestratorki), najpierw powinieneś interweniować u ich bezpośredniego przełożonego. W szpitalu jest nim ordynator, w przychodni - kierownik.
Możesz też zwrócić do rzecznika praw pacjenta, który działa przy oddziale wojewódzkim NFZ.

3 Na brak należytej staranności
Jeśli twoja skarga dotyczy:
* braku należytej staranności w wykonywanej praktyce medycznej,
* popełnionych błędów w leczeniu,
* postępowania sprzecznego z zasadami etyki zawodowej lub naruszenia przepisów o wykonywaniu zawodu lekarza lub pielęgniarki i położnej,
- w takich sytuacjach możesz się zwrócić do rzecznika odpowiedzialności zawodowej, który działa przy Okręgowej i Naczelnej Izbie Lekarskiej oraz przy Okręgowej i Naczelnej Izbie Pielęgniarek i Położnych.

ODSZKODOWANIE

Sprawy związane z uzyskaniem odszkodowania kieruj do dyrektora placówki służby zdrowia, którą uznajesz za winną wyrządzenia szkody. Ewentualnie do firmy ubezpieczającej tę placówkę, bo każda ma obowiązek wykupić polisę od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Jest to jedno z podstawowych wymagań NFZ wobec świadczeniodawców (przy podpisywaniu umów na udzielanie świadczeń zdrowotnych muszą pokazać dowód ubezpieczenia OC).
Każda placówka musi udzielić ci informacji odnośnie nazwy i adresu ubezpieczającej ją firmy. Taką informację dostaniesz również - zgłaszając się telefonicznie, pisemnie lub osobiście - w oddziale NFZ.
Jeżeli działania w danym zakładzie opieki zdrowotnej okażą się nieskuteczne, zawsze możesz wystąpić na drogę sądową z powództwem cywilnym, domagając się stosownego odszkodowania.

RZECZNIK PRAW PACJENTA

1 Rzecznik:
* interweniuje, gdy uważasz, że zostały naruszone twoje prawa pacjenta;
* informuje o możliwościach i sposobach rozwiązania problemów;.
* przyjmuje skargi i wnioski. Kieruje je do właściwych wydziałów NFZ.

2 Możesz się poskarżyć na:
* na naruszenia twoich praw przez szpital, przychodnię czy lekarza, którzy mają podpisaną umowę z NFZ (prywatne zakłady podlegają pod rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy okręgowych izbach, np. lekarskich);
* długie lub biurokratyczne załatwianie twoich spraw (także przez NFZ);
* zaniedbanie lub nienależyte wykonywanie zadań przez pracowników NFZ lub lecznice;
* wszystkie inne nieprawidłowości, które zauważyłeś.

3 Tak możesz złożyć skargę:

* telefonicznie: wtedy są załatwione od ręki albo sporządza się z nich notatkę;
* internetowo;
* pisemnie;
* ustnie - do protokołu.
Na twoje żądanie przyjmujący musi potwierdzić złożenie skargi. Zawsze musi być też wprowadzona do ewidencji.
Skarżysz się w imieniu własnym lub innej osoby, ale za jej pisemną zgodą. Możesz też skorzystać z pośrednictwa rzecznika praw obywatelskich, parlamentarzystów oraz swoich radnych. Zgłoszenie musi być podpisane. Niezależnie od jego formy podajesz swoje imię, nazwisko i adres, bo anonimy w ogóle nie są analizowane. Możesz jednak zastrzec swoje dane do wyłącznej wiadomości NFZ. Jako skarg nie uznaje się pism, z których treści wynika, że sprawa została rozstrzygnięta prawomocnym wyrokiem sądu lub ostateczną decyzją administracyjną!

4 Ważne adresy

* Rzecznik praw pacjenta: ul. Długa 38/40, Warszawa 00-238; tel. 22 831 42 81 w. 364, fax 22 635 75 78; e-mail: [email protected].
* Rzecznik praw pacjenta lubuskiego oddziału NFZ: Lubuski Oddział Wojewódzki NFZ, ul. Podgórna 9 b, 65-057 Zielona Góra; 68 328 76 76 oraz 68 328 76 77; e-mail: [email protected]. Osobiście rzecznik przyjmuje w poniedziałki, środy, czwartki i piątki od 8.00 do 16.00, we wtorki w godz. 10.00-18.00. Do dyspozycji pacjentów w delegaturze NFZ przy ul. Przemysłowej 14/15 w Gorzowie Wlkp. jest w każdą drugą środę miesiąca od 10.00 do 14.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska