Chodzi o ostatnią w 2012 roku sesję, która odbyła się 28 grudnia. - Nie otrzymaliśmy zawiadomienia o sesji w formie pisemnej czy też drogą elektroniczną - mówią radni Paweł Zwoliński i Jan Woźniak. - Ponadto nie zostało zamieszone ogłoszenie w urzędzie gminy, a także na stronie internetowej urzędu. Po raz kolejny postępowanie przewodniczącego rady narusza przepisy statutu gminy. Uważamy, że podjete wtedy uchwały nie maja mocy prawnej.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu opozycja wytykała przewodniczącemu to, że prowadził sesję pod wpływem alkoholu. Jak twierdzą ci radni, nie po raz pierwszy doszło do takiej sytuacji. Tą sprawą niebawem zajmie się sąd, gdyż policja złożyła wniosek o ukaranie Pawłowskiego, który nie poddał się badaniu alkomatem, zapewniając, że jest trzeźwy.
Opozycyjni radni złożyli skargę w sprawie grudniowej sesji, zarówno do wojewody dolnośląskiego jak i Regionalnej Izby Obrachunkowej i żądają jej unieważnienia. - Radny Daniel Wieliczko, który także nie otrzymał żadną drogą zawiadomienia o sesji, dowiedział się o niej przypadkowo. Będąc obecny na tej sesji złożył na początku uwagę, w której stwierdził, że sesja zwołana jest nieprawnie i uchwały na niej podjęte mogą być nieważne, został lekceważąco potraktowany przez przewodniczącego, po czym opuścił sesję - dodaje Zwoliński.
- Zawiadomienie o grudniowej sesji, mającej na celu tzw. czyszczenie budżetu na 2012 rok, przekazałem radnym na poprzedniej sesji - powiedział nam Tomasz Pawłowski. - Wyrazili zgodę na taką formę zawiadomienia, co zostało zapisane w protokole. Teraz musimy zaczekać na decyzję wojewody i RIO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?