Sandacz 6,3 kg, 84 cm
Rozpoczynaliśmy prawdziwą złotą jesień nad Odrą, większe drapieżniki dopiero się budziły, temperatura dobijała zera, wszędzie szaro wietrznie i monotonnie, to był idealny dzień na grubą rybę. Zapraszam na kanał YouTube, zobaczcie co udało nam się wyciągnąć tego dnia, medalowe ryby, trochę teorii o łowisku, kiełbaski i kawka :) Zapraszam. Krzysztof Żukowski
https://www.youtube.com/user/KapitanSzczupak
Tutaj zagłosować na wybraną rybę oraz zgłosić swoje trofeum do plebiscytu "Taaaka Ryba”
Karp 12 kg, 88 cm
Drugiego dnia świąt wielkanocnych (6.04.2015 r.) o godz. 7.00 wybrałem się nad rzekę Wartę w okolice Świerkocina. Moim celem był połów białej ryby w postaci leszczy, krąpi, płoci. Przynętą jakiej używałem była kukurydza oraz grube czerwone robaki. Do połowu używałem metody gruntowej z koszykami zanętowymi. Miejscem połowu była niewielka zatoczka o głębokości ok. dwóch metrów i spokojnym nurcie. Do nęcenia używałem zanęty uniwersalnej z dodatkami w postaci kukurydzy, grochu i płatków owsianych. Pogoda tego dnia była słoneczna z lekkim wiatrem z zachodu, a ciśnienie utrzymywało się na poziomie 1010 hPa. Brania przez cały czas były raczej sporadyczne, delikatne i owocowały w małe krąpie. Około godziny 9.00 nastąpiło mocne branie od razu skontrowane zacięciem. Poczułem mocny opór i wiedziałem, że mam na haczyku coś dużego. Po około 20 min. holu na powierzchni ukazał się piękny karp lustrzeń, który skusił się na czerwonego robaka. Moje zdziwienie było podwójne, ponieważ karp w rzece Warcie to naprawdę rzadkość i w dodatku o takich rozmiarach. Ryba po krótkiej sesji fotograficznej, zmierzeniu i zważeniu wróciła do wody cała i zdrowa. Karp mierzył 88 cm i ważył 12 kg. Wszystkim wędkarzom życzę takiej zdobyczy i pozdrawiam kolegów po kiju.
Przemysław Watral z Witnicy
Tutaj zagłosować na wybraną rybę oraz zgłosić swoje trofeum do plebiscytu "Taaaka Ryba”
Karp - 6,5 kg, 65,5 cm
Karp ważył 6,5 kg i miał 65,5 cm. Został złowiony w Zaborze.
Wojciech Grzegorzewski z Zielonej Góry
Tutaj możesz zagłosować na wybraną rybę oraz zgłosić swoje trofeum do plebiscytu "Taaaka Ryba”
Płoć 38 cm, 0,9 kg
Złowiona w Odrze koło Głogowa.
Wybrałem się na ryby przetestować wędkę jaką otrzymałem od "Mikołaja". Jestem wędkarzem starej daty i jestem przyzwyczajony do grubych, ciężkich wędzisk. A prezent jaki otrzymałem to delikatne wędzisko grubości kciuka. Byłem pełen obaw, czy szczytówka nie pęknie, przed pierwszym moczeniem kija.
Brać wędkarska jaką spotkałem nad rzeką miała nietęgie miny. Ogólnie brak ryb, mieli co najwyżej kilka drobnych płotek i krąpików.
Mam swoją tajną broń na wczesnowiosenne płocie: dżokers w zanęcie, a na haczyk (nr 14) jeden gnojaczek. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W ciągu 2 godzin miałem w siatce kilka dorodnych płoci i leszczy. Już powoli myślałem o powrocie do domu, gdy na "mikołajowej" wędce spławik delikatnie zanurkował. Szybkie zacięcie i hol. Muszę przyznać, że wędka sprawdziła się rewelacyjnie. Po kilkunastu sekundach ryba wylądowała w podbieraku. Okazało się, że to bardzo ładna płoć. Po zmierzeniu i zważeniu wróciła do wody z całą resztą rybostanu jaki złowiłem.
Jan Słowiński
Tutaj zagłosować na wybraną rybę oraz zgłosić swoje trofeum do plebiscytu "Taaaka Ryba”