Od początku IX kadencji miało miejsce 80 posiedzeń Sejmu. Najbliższe, 81. posiedzenie, zaplanowane jest w dniach 16 i 17 sierpnia br. Będzie to ostatnie posiedzenie w tej kadencji. W czasie 80. posiedzeń posłowie głosowali 9222 razy.
Ponad 1/3 posiedzeń w czasie koronawirusa
W czasie pandemii COVID-19 odbywały się także posiedzenia zdalne.
- Regulamin Sejmu opisuje przypadki, w których posiedzenia Sejmu, komisji i podkomisji mogą odbywać się z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej umożliwiających porozumiewanie się na odległość. Są to: wprowadzenie stanu wyjątkowego, stanu klęski żywiołowej albo stanu wojennego lub stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemiii. W czasie pandemii COVID-19 Sejm zbierał się nie w trybie online, ale hybrydowym. Część posłów była obecna na Sali Posiedzeń, część w innych salach, a część w miejscu zamieszkania - przekazuje Centrum Informacyjne Sejmu.
W tym trybie było zwołanych 30 posiedzeń Sejmu (posiedzenia nr 8-31 i 47-52), przy czym w przypadku 8. posiedzenia Sejmu był to jeden z dwóch dni.
Posłowie w samolotach i autach
Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, posłowie i senatorowie mają prawo, na terenie kraju, m.in. do przelotów w krajowym przewozie lotniczym.
- Ponieważ do zadań Kancelarii Sejmu należy m.in. stwarzanie posłom warunków do wykonywania mandatu poselskiego oraz do uczestniczenia w pracach Sejmu i jego organów, Kancelaria Sejmu zawiera odpowiednie umowy z krajowymi przewoźnikami w celu realizacji ustawowych uprawnień posłów - informuje CIS.
Z podanych nam danych wynika, że tylko w latach 2019-2022 najwięcej służbowych lotów wykonali posłowie opozycji: Grzegorz Napieralski i Sławomir Nitras z PO. Poseł Nitras wykonał bowiem aż 306 krajowych przelotów, które kosztowały podatników... ponad 183 tys. zł! Jednak prawdziwym rekordzistą jest Napieralski. Na posła wystawiono aż 312 biletów lotniczych, których koszt to 185 tys. zł. Na kolejnych miejscach są Jacek Protasiewicz (Unia Europejskich Demokratów, startował z list PSL), który do samolotu wsiadał 297 razy, co kosztowało 179 tys. zł i Robert Kropiwnicki z PO, który latał o 2 razy mniej, co przełożyło się na wydatki mniejsze o 2 tys. zł. Tuż za nimi uplasował się poseł PSL Jarosław Rzepa - 288 lotów.
Którzy posłowie wsiadali jeszcze tak często do samolotu?
- Dariusz Wieczorek (Lewica) - 247 razy
- Marek Rząsa (KO) - 246
- Borys Budka (KO) - 236
- Monika Wielichowska (KO) - 235
CIS na prośbę naszego portalu podało też liczbę lotów na początku tego roku - od 1 stycznia do 30 kwietnia 2023 r. Na niej znów pojawiły się nazwiska Budki (42 loty), Kropiwnickiego (40), Rzepy (37) a także Magdaleny Sroki z Porozumienia, która miesiąc temu poinformowała o przejściu do KO (37). Napieralski latał w tym roku 33 razy, a Nitras "zaledwie" 22.
Posłowie mają do dyspozycji także auta służbowe. Jak przekazało portalowi i.pl Centrum Informacyjne Sejmu, Kancelaria Sejmu posiada ogółem 66 samochodów. - Z czego 10 to auta o napędzie elektrycznym. Kancelaria Sejmu sukcesywnie zwiększa liczbę samochodów elektrycznych we flocie użytkowanych pojazdów, a ich udział w realizowanych zakupach jest przeważający - dodało CIS.
lena
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
