W Lubuskim Regionalnym Programie Operacyjnym do wydania jest 440 mln euro. To pieniądze na budowę dróg, remonty szkół, czy modernizację firm. Podobne programy mają wszystkie województwa. Problem w tym, że jak na razie wydawanie tych pieniędzy wszędzie się ślimaczyło. Teraz Ministerstwo Rozwoju Regionalnego chce zmobilizować samorządy wojewódzkie do sprawnego sięgania do portfela. Jednym z podstawowych powodów przyspieszenia jest kryzys finansowy. Rząd i eksperci są zgodni, że ogromne pieniądze unijne pomogą w łagodnym przejściu przez gospodarcze zawirowania.
MRR daje województwom marchewkę. Pięć pierwszych regionów, które wpompują na rynek największą masę euro dostanie nagrodę w wysokości kwoty dotychczasowej puli. W przypadku lubuskiego to 440 mln euro. MRR stawia jednak warunki. Regiony muszą wydać minimum 8 proc. całej puli a pieniądze muszą pojawić się na rynku fizycznie, nie wystarczy samo podpisanie umów. - Jest się o co bić, takich pieniędzy w regionie nie było jeszcze nigdy. A nasze szanse są spore, mamy trzecie miejsce w kraju pod względem złożonych wniosków. To znaczy, że jesteśmy przygotowani do wydawania tych pieniędzy. Uprościliśmy również procedury i rozpisaliśmy szczegółowy harmonogram konkursów, poszerzyliśmy też listę indykatywną projektów, które będą mogły być realizowane bez konkursów - mówi wicemarszałek Elżbieta Polak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?