Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tam, gdzie wyciąg wystawił Ryszard Sobiesiak. Zieleniec - raj dla narciarzy

Maciej Wilczek 68 324 88 23 [email protected]
Wyciąg, który wywołał burzę przy okazji tzw. afery hazardowej
Wyciąg, który wywołał burzę przy okazji tzw. afery hazardowej fot. Maciej Wilczek
Gdzie zbudował swój wyciąg Ryszard Sobiesiak? W Górach Orlickich. Leżą one ok. 250 km od Zielonej Góry. Najkrótsza droga do Zieleńca prowadzi przez Legnicę, następnie autostradą do zjazdu na Strzegom, później Wałbrzych, Kłodzko i dalej w kierunku Kudowy Zdrój.

[galeria_glowna]
Za Dusznikami Zdrój skręcamy do Zieleńca. Zimą koniecznie trzeba mieć w bagażniku łańcuchy, bo gdy sypnie śniegiem nie ma szans na pokonanie stromych podjazdów.

Wyruszyliśmy z Kłodzka kilka minut po godzinie 8.00. Piękne słońce, góry w lekkich chmurach, ale spodziewamy się rozległych, wspaniałych widoków. Narty przygotowane, termos z gorącą herbatą też. Droga do Zieleńca odśnieżona.

Tegoroczna zima zostawiła na niej swój ślad - spore dziury, trzeba więc jechać, tak jak w całej Polsce, bardzo ostrożnie. Mijamy punkt widokowy z błękitną, lekko wpadającą w ciemny granat panoramą na Góry Bystrzyckie, które leżą prawie równolegle do Orlickich, a między tymi pasmami położony jest Zieleniec.

Raj dla narciarzy

Od tego roku w Zieleńcu są oznakowane trasy dla narcierzy biegowych.
(fot. fot. Maciej Wilczek)

Góry Orlickie to wymarzony teren dla narciarzy zjazdowych i biegowych, a w lecie dla turystów pieszych i rowerowych. Większa część tego pasma leży już po stronie czeskiej.

Na szczęście dzisiaj to żadna przeszkoda, a nawet pewna atrakcja. Można bowiem sobie porównać bazę u naszych południowych sąsiadów, a także napić się naprawdę dobrego piwa, zjeść smażony ser, knedliczki. Sympatycznie jest na przykład w Masarykowej Chacie - nazwanej tak na część prezydenta Czechosłowacji Masaryka.

Schronisko zostało zbudowane w połowie lat 20. ubiegłego wieku. Naszą uwagę zwraca na jednej ze ścian wisząca rzeźba ducha gór Rampušáka. Aby dotrzeć do Masarykowej Chaty z Zieleńca trzeba na biegówkach przewędrować ponad 5 km.

Trasa jest łatwa, sporo zjazdów, kilka też łagodnych podejść. Pamiętajmy, że szlak narciarski zaczyna się przed Zieleńcem, tuż przy pamiątkowym kamieniu upamiętniającym Heinricha Rübartscha pioniera turystyki w Górach Orlickich.

Drogie wyciągi

Zieleniec jest przepięknie położony, ale... Rozbudowywany bez ładu i składu, a jedynym pozytywem jest nie najgorsza jak na nasze warunki baza turystyczna. Sporo wyciągów - drogo np. karnet 6-dniowy to wydatek rzędu 400 zł, a jednodniowy, ściślej siedmiogodzinny ok. 75 zł, w pełni sezonu brakuje noclegów. Kłopoty z parkowaniem.

Z pozytywów zadbane trasy zjazdowe, śliczny kościółek i ostatnio dobrze przygotowane i oznakowane po polskiej stronie trasy biegowe, stare, XIX wieczne schronisko "Orlica". Orlickie słyną z tego, że po Karkonoszach to tu właśnie najdłużej leży śnieg (w polskiej części Sudetów).

Sączymy powoli piwo w jednym z tutejszych barów. Często mówi się tu o aferze hazardowej, ale w kontekście rozwoju Zieleńca, a nie hecy na szczytach władzy. Ludzie zdecydowanie problemy polityków mają w nosie.

Niech się odczepią

- To nasi urzędnicy są winni. Oni zmuszają często biznesmenów do poszukiwania innych dróg, nie do końca etycznych, to oni zabijają inicjatywę. Niech się od Sobiesiaka odczepią - usłyszeliśmy przy piwie w Zieleńcu, a komentarz dotyczył słynnego już na całą Polskę wyciągu Ryszarda Sobiesiaka. - Wreszcie powstał wyciąg z prawdziwego zdarzenia - dodaje inny narciarz. - A wycięte bez zezwolenia drzewa? - Kilka świerków. Tu wszędzie są trasy narciarskie, a obok kilka wyciągów tylko o klasę gorszych. Tu, na tych zboczach nie można już ochronić przyrody, bo od co najmniej 40 lat eksploatują szczyt narciarze. Niech raczej zadbają o to, aby było tu czysto i ładnie, taniej.

Takie opinie przeważają. Nikt się nie zastanawia nad problemem innym. Załatwiactwem, kombinowaniem. Ale mniejsza... To ma być tekst o narciarstwie biegowym, o urokach zimy.
Na nartach nierzadko można tu jeździć, czy biegać nawet do połowy kwietnia. Najwyższe szczyty to Velka Destna (po czeskiej stronie, najwyższy szczyt), Orlica, z której przy ładnej pogodzie można ujrzeć nawet Śnieżkę.

Cihalka raj dla snowbordzistów

Wracając z Zieleńca zatrzymujemy się na obiad w Cihalce. Do tego czeskiego schroniska trzeba iść ok. 500 metrów od szosy łączącej Zieleniec z drogą na Kudowę.

Przy granicy polsko-czeskiej zobaczymy, po lewej stronie niewielki parking. W Cihalce dają naprawdę dobrze i tanio zjeść. Raczymy się smażonym serem. Tuż obok schroniska znajduje się snowpark z kilkumetrową skocznią. Warunki do uprawiania snowboardu bardzo dobre.

Korzystajmy z ostatnich tygodni śniegu. Wielu ma go w tym roku dość, ale gwarantuję, że niedługo już za nim zatęsknimy. Pamiętajmy zatem, że przed nami ostatnie narciarskie weekendy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska