Tanie, ale...

- Przyciemniane okulary zawierające filtry UV chronią przed szkodliwym dla oka promieniowaniem ultrafioletowym - wyjaśnia okulistka Beata Butrymowicz. - Może ono powodować uszkodzenie materiału genetycznego komórek.
Nadmierna ekspansja na słońce może więc być przyczyną kilku poważnych chorób.
Zaćma była jeszcze niedawno problemem ludzi starszych, dziś dotyka nawet czterdziestolatków.
Oparzenie siatkówki - może spowodować blizny siatkówki.
Starcze zwyrodnienie plamki - ta choroba w krajach rozwiniętych jest pierwsza przyczyną ślepoty u ludzi po 60. roku życia.
Zespół popromiennego zapalenia spojówki i rogówki - oczy łzawią, są zaczerwienione, chory odczuwa światłowstręt.
- Ta ostatnia choroba często występuje u wędkarzy, którzy godzinami przesiadują na wodą - mówi doktor Butrymowicz. - Podobnie wygląda sprawa z narciarzami, którzy patrzą na śnieg w słoneczny dzień.

Tanie, ale...

Od kilku lat na ulicach miast "ze stojaka" sprzedawane są okulary. Cieszą się ogromnym powodzeniem, bo nie kosztują dużo. - Niestety, nie mają filtrów, więc nie chronią przed promieniowaniem - twierdzi optyk Tomasz Puślecki. - Gdy je założymy, to źrenica automatycznie się rozszerza i do oka, z powodu braku filtra, wpada jeszcze więcej szkodliwych promieni. Poza tym są wykonane z kiepskiego materiału, łatwo się rysują i powodują zaburzenia w widzeniu. Ponieważ często szkła są wtłaczane w oprawki na siłę, widziany przez nie obraz faluje i powoduje szybkie zmęczenie oczu. Łatwo też odkształcają się pod wpływem ciepła.

Firma kosztuje

Jakie więc okulary powinniśmy nosić? Lepiej odłożyć trochę pieniędzy i kupić je u optyka. Najtańsze, ale dobrej jakości kosztują ok. 80-90 zł. Generalnie na ich cenę składa się wartość szkieł i oprawy. Jeśli jeszcze wybierzemy znaną firmę, np. Gucci, Chanel, Adidas czy Ray-Ban, to możemy zapłacić nawet dodatkowe kilkaset złotych.
Wybierając okulary, warto zastanowić się, do czego będą nam służyć. Szkła w kolorze żółtym, różowym, zielonym czy błękitnym nie nadają się do jazdy samochodem. Kierowcy powinni raczej wybrać te ze szkłami brązowymi, popielatymi lub zielonymi. Watro też, dla bezpieczeństwa i większego komfortu jazdy, zafundować sobie takie z filtrem polatyzującym. Dzięki niemu nie przeszkadzają nam promienie słoneczne odbijające się od gładkich powierzchni.

Na miarę

- Dziś nie trzeba wybierać z gotowych egzemplarzy - mówi T. Puślecki. -Jeśli więc klient nie może dobrać niczego z półki, optyk może wykonać okulary przeciwsłoneczne na życzenie. - Zdarza się np., że ktoś nie toleruje klasycznego, 75-procentowego przyciemnienia szkieł. Można więc dobrać inne - od 25 do 75 proc.
Okulary są więc praktycznie polecane dla każdego. Tylko osoby chorujące na jaskrę powinny skonsultować się z lekarzem w sprawie noszenia szkieł. Małe okularki można kupić także dzieciom, przy czym nie powinny ich nosić cały czas, a jedynie w godzinach słonecznego szczytu, między godz. 12.00 a 15.00.