Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatuaż u miss? Niemożliwe!

alucz
Angelika Czerniecka z Dzietrzychowic ma 18 lat. Na casting do Żar przyjechała, bo chce się sprawdzić. Podobnie jak 11 innych dziewcząt.
Angelika Czerniecka z Dzietrzychowic ma 18 lat. Na casting do Żar przyjechała, bo chce się sprawdzić. Podobnie jak 11 innych dziewcząt. fot. Aleksandra Łuczyńska
Casting w Żarach. Był stres, emocje. I dużo problemów z... przedziałkami. - O matko! Kto wam każe je robić przy samym uchu - grzmiała Ewa Olejniczak, właścicielka agencji. I cierpliwie poprawiała włosy każdej dziewczynie.

Atmosfera w żarskiej Cegle podczas castingu? Wystarczy pomnożyć nerwy i stres przez dwanaście. Tyle dziewcząt przyszło "się sprawdzić". Jedna wyższa i piękniejsza od drugiej. Urszula Kulbasow przyjechała z Sieciejowa z obstawą. Mama, siostra, kuzynka, wujek trzymali za nią kciuki. - To mama mnie namówiła. Kiedyś próbowałam coś robić w modelingu, ale to było mało profesjonalne. Spróbuję, może uda się tutaj. Denerwuję się, ale tylko trochę - zapewniała piętnastolatka.

Natalia Wawrzyniak z Żar, Paulina Idzkiewicz z Żagania czy Angelika Motyka z Czernej casting traktują jak przygodę. Chcą tylko spróbować. A spróbować warto, bo każda ma szansę wystąpić w eliminacjach, a potem w finale konkursu na Miss Ziemi Lubuskiej i Miss Nastolatek.

Więcej w sobotę, w papierowym wydaniu "Tygodnia Żarsko-Żagańskiego"

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska