Głównym tematem lekcji były komórki.
- Telefon komórkowy to najlepszy przyjaciel człowieka, zaraz po psie - mówiła pani Marzena Nowicka, nauczycielka sztuki.
Celem nie było jedynie wykonanie pracy o własnym telefonie, lecz poznanie dobrych i złych stron jego posiadania. Uczniowie wymieniali m.in. jako plusy możliwość wysyłania smsów, posiadanie kalkulatora, budzika i kalendarza w jednym. Nie zapomnieli też, że może on posłużyć do wykonania telefonu alarmowego w razie wezwania np. pogotowia.
- Życie bez niego to odłączenie od świata - stwierdziła nauczycielka.
Telefon ma jednak złe strony. Trzeba go ładować, źle działa na zdrowie i nie zawsze mamy zasięg, na dodatek trzeba za niego płacić. Jednak uczniom to nie przeszkadza.
- Lubię swoją komórkę, bo mogę nią robić zdjęcia i słuchać muzyki, gdziekolwiek jestem - powiedziała czternastoletnia Ewa.
Pani Nowicka mówiła też, jak kiedyś wyglądał telefon:
- Duży, ciężki, wielkości cegły, szczytem elegancji było spacerowanie z nim przypiętym na pasie.
W dzisiejszych czasach większość osób ma komórki. W Gimnazjum nr 8 muszą być na lekcjach wyłączone. Nauczyciele chcą, aby uczniowie przede wszystkim skupili się na nauce. Na przerwach jednak można z nich korzystać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?