Dziś park przy cmentarzu komunalnym przypomina zaniedbany las. Daleko mu do miejsca spacerowego dla mieszkańców miasta i przestrzeni do zabaw dla rodziców z dziećmi.
W zniszczonych alejkach widać porozbijane latarnie. Obskurne ławki odpychają, a nie zachęcają do odpoczynku. O pomstę do nieba woła parkowy plac zabaw dla dzieci.
I w takim właśnie otoczeniu odbywa się część dużych majowych imprez oraz festynów.
- Tak dalej być nie powinno - mówi przechodzący przez park mieszkaniec okolicy.
Wkrótce to się zmieni. - Została już wybrana firma, która zajmie się generalną przebudową parku - informuje wiceburmistrz Krzysztof Tomalak. Miejsce zostanie zrobione niemal od nowa. Przebudowa będzie poprowadzona wg projektu Henryka Żyżaka.
Ogrodzone zabawki
Alejki spacerowe zostaną odnowione. Staną się szersze i równe, a tym samym przyjemniejsze do spacerowania. Do tego dojdą nowe, ale stylizowane na stare latarnie. Pojawią się eleganckie ławeczki i nowe kosze.
Remontu doczeka się też zniszczony plac zabaw. - Z pewnością przybędzie w nim nowych i eleganckich oraz użytkowych sprzętów - mówi wiceburmistrz Tomalak. Plac zostanie ogrodzony, żeby nie zanieczyszczały go psy.
Zmieni się parkowa zieleń. Skarpa od strony ul. Świerczewskiego zostanie obsadzona roślinnością płożącą. Wycięte będą stare i chore drzewa. W ich miejscu pojawią się nowe - m.in. brzozy brodawkowe, lipa srebrzysta, dąb czerwony czy lipa krymska.
Całość inwestycji pochłonie ok. 900 tys. zł - pieniądze będą pochodzić z gminnej kasy.
Roboty budowlane w parku wkrótce się rozpoczną. Jeżeli nic ich nie przerwie, to w czerwcu mieszkańcy będą spacerować w zupełnie nowym miejscu.
Miejsce na obelisk
W parku będzie kawałek wolnego terenu. - Gdyby jakaś organizacja lub instytucja chciała postawić np. pomnik, to właśnie tam znajdzie się dla niego miejsce - mówi K. Tomalak.
A warto przypomnieć, że Park Łęgowski do II wojny światowej był cmentarzem. Mieszkańcy raczej nie pamiętają jak to miejsce wyglądało, ale wiedzą, że nekropolia tam była.
Nieznany jest też los nagrobków z parku. Nikt nie pamięta też żadnej ekshumacji. Stąd obawa, że podczas prac ziemnych, można się będzie natknąć na szczątki pochowanych.
Część osób jest jednak przekonana, że puste miejsce w parku doskonale nadaje się do upamiętnienia cmentarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?