Trener AZS AJP Dariusz Maciejewski z asystentem Robertem Pieczyrakiem i drugim z asystentem Januszem Kopaczewskim w pełni zdawali sobie sprawę z tego, że do rozgrywek ligowych będą szykować się w niekompletnym składzie.
Sztab szkoleniowy, budując kadrę, był świadomy tego, że przynajmniej jedna z nowych zawodniczek, to jest Anna Makurat pojawi się na treningach w hali AJP przy ul. Chopina w październiku. A to z tego względu, że w czerwcu przeszła zabieg kręgosłupa i jeszcze przez dwa tygodnie powinna ćwiczyć indywidualnie. W klubie brano pod uwagę też to, że Stephanie Jones we wrześniu może rywalizować o mistrzowski tytuł w WNBA z Connecticut Sun i nie będzie dostępna w Polsce. I faktycznie, amerykańska podkoszowa awansowała do półfinałów, więc jej przybycie do Gorzowa będzie uzależnione od rywalizacji z Chicago Sky. Stąd nie można wykluczyć, że Amerykanka zamelduje się nad Wartą pod koniec miesiąca, bo należy założyć, że po zakończeniu ligi dostanie przerwę i od razu nie zacznie trenować w AZS-ie.
W każdym razie i mogąca występować na trzech pozycjach, w tym na rozegraniu rzucająca Makurat oraz podkoszowa Jones to powinny być pierwszopiątkowe koszykarki u Maciejewskiego. Tą trzecią miała być rozgrywająca czy rzucająca z USA Stella Johnson, ale w jednym ze sparingów skręciła staw skokowy i nie wiadomo, w jakiej jest formie. Niepewna jest także dyspozycja innej jedynki Dominiki Owczarzak, która również nie zagra we wszystkich sparingach ze względu na uraz. Z całą więc pewnością te kontuzje będą miały jakiś wpływ na to, jak będzie prezentowała się nasza ekipa w pierwszych kolejkach.
Toteż z nowych koszykarek na inaugurację sezonu najpewniej pokażą się jedynie rosyjska środkowa Ksenia Tikhonenko oraz wracająca do Gorzowa silna skrzydłowa z USA Courtney Hurt, która była liderką akademiczek pięć lat temu. I to właśnie od niej w tym roku trzeba będzie najwięcej wymagać. Tak jak od niskiej skrzydłowej Borislavy Hristowej z Bułgarii, która pozostała w klubie. I faktycznie to one w przedsezonowych sprawdzianach wraz z Johnson zdobywały najwięcej punktów. W tym sezonie na pewno gra gorzowianek nie będzie opierać się na jednym graczu i z pewnością nie będzie to środkowa, jak ostatnio.
A propos Megan Gustafson. To właśnie z jej nowym klubem VBW Arką Gdynia wystartuje AZS. W niedzielę o 17.00.
Poza tym, przez 40 minut będzie musiała grać przynajmniej jedna zawodniczka do 23 lat z Polski. Czy ta zmiana w regulaminie zmieni układ sił? AZS AJP Gorzów wydaje się, że będzie mocny, ale dopiero za jakiś czas.
- Gorzowska pani weterynarz w Ninja Warrior. Aleksandra Ozga jest zadowolona z występu
- Piszczek w Gorzowie: Zagrał 90 minut, po czym przez pół godziny pozował do zdjęć
- Tak kibicowaliście na meczu Stali Gorzów z Motorem Lublin
- Wielu przyszło obejrzeć Łukasza Piszczka i Wartę Gorzów. Ta przegrała z jego drużyną
OBEJRZYJ TEŻ
Anna Puławska, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch - powitanie olimpijczyków AZS AWF Gorzów (igrzyska w Tokio)
PRZECZYTAJ TEŻ
Sprawdź, czy zdasz test na trenera piłki nożnej
Polub nas na fb
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?