Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był bardzo dobry rok dla Nowej Soli

Redakcja
- Port to wizytówka naszego miasta. Gdy przyprowadzamy tu gości, to są zachwyceni zmianami, jakie nastąpiły w tym rejonie. Sami też często przychodzimy tutaj na spacery, to idealne miejsce na wypoczynek - mówią Janina i Tadeusz Pawłowscy.
- Port to wizytówka naszego miasta. Gdy przyprowadzamy tu gości, to są zachwyceni zmianami, jakie nastąpiły w tym rejonie. Sami też często przychodzimy tutaj na spacery, to idealne miejsce na wypoczynek - mówią Janina i Tadeusz Pawłowscy. fot. Krzysztof Koziołek
Mijający 2007 rok upłynął pod znakiem największej chyba inwestycji w dziejach miasta: budowy portu rzecznego i ściany przeciwpowodziowej.

Gdy spytać nowosolan, co w tym roku najbardziej zapadło im w pamięci, odpowiedź jest jedna: port. Pod tym pojęciem rozumiemy oczywiście dwie inwestycje: budowę portu rzecznego oraz ściany przeciwpowodziowej. Warto dodać, że na poprawę bezpieczeństwa przeciwpowodziowego w mieście ma też wpływ oddana do użytku przepompownia na Solance (to inwestycja Lubuskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych).

Hit nad hity
Ale wróćmy do portu. Obłożona marmurami ściana, ze stylowymi lampami (które początkowo niszczyli wandale, dopóki nie zamontowano monitoringu), Harcerska Górka po remoncie stała się mini amfiteatrem i stanowiskami cumowniczymi dla statków turystycznych, a także przystani dla mniejszych jednostek pływających. Tym zachwycają się nasi goście, tego zazdroszczą nam sąsiedzi.

Tak jak budowa portu to nr 1 na liście tegorocznych inwestycji, tak jeszcze wyżej na szczycie trzeba ulokować... kładkę. San Francisco ma swój "Golden Gate", Warszawa "Most Świętokrzyski", my mamy swoją kładkę! Przez te z górą pół roku stała się miejscem rodzinnych spacerów, spotkań towarzyskich, randek czy wreszcie sesji fotograficznych świeżo poślubionych małżonków. A strażacy to nawet ćwiczyli z niej zjazdy do wody i ratowanie tonącego...

Skoro jesteśmy wciąż "na wodzie". Hitem tego roku były też rejsy stateczkiem wycieczkowym po rzece. I choć pierwszy termin nie wypalił, w Odrze tym razem zabrakło wody, to cierpliwość została w końcu nagrodzona. A tysiące mieszkańców i gości weszło na pokład "Generała Kutrzeby" i popłynęło do Siedliska czy Bytomia Odrz. Z niecierpliwością czekamy, aż miasto wspólnie z gminami nadodrzańskimi kupi własny statek.

Drogowcy się uwijali

Ale to nie koniec dobrych wieści "wodnych". Któregoś pięknego dnia prezydent Wadim Tyszkiewicz powiedział to, na co wszyscy czekali: czas wybudować kryty basen! I choć do momentu, kiedy pierwszy raz zamoczymy tam nogi (i nie tylko) jeszcze dużo czasu, to pierwszy krok został zrobiony, a w miniony piątek radni akceptując budżet przeznaczyli pierwsze pół miliona na to zadanie.

Ogromnie ważną inwestycją - tym razem nie miejską, a Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - była i wciąż jest, budowa obwodnicy. W tym roku powstały kolejne mosty i wiadukty, na długim odcinku drogowcy wylali już nawet asfalt. Jeszcze tylko kilka miesięcy i ta najbardziej oczekiwana od lat inwestycja drogowa w regionie będzie faktem. A wtedy tysiące, dziesiątki tysięcy samochodów osobowych i ciężarowych, dziś jadących przez centrum miasta, pojedzie "obok".

Duże brawa należą się też Jerzemu Ceglarkowi z urzędu miejskiego i jego "ekipie", która stworzyła Park Krasnala. Miny dzieci, które tam można spotkać, mówią same za siebie... Co ważne, przy tej inwestycji udało się wokół wspólnej sprawy zgromadzić mieszkańców, którzy pomagali np. ofiarowując kwiaty i krzewy do nasadzeń.

Trzymajmy kciuki

I wypada sobie tylko życzyć, aby mijający rok szybko zbladł wobec nadchodzącego. Jeśli tylko wspólny projekt trzech gmin (miasta oraz gmin Otyń i wiejskiej) złożony do Funduszu Spójności, dostanie "zielone światło", tak będzie. 180 mln zł - nawet rozłożone na lata - takich pieniędzy nie widzieliśmy jeszcze nigdy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska