Polonia zasłużyła na to. Podopieczni trenera Marka Czerniawskiego pokazali dobry futbol. Atakowali, grali skrzydłami, strzelali. Niestety, mimo wielu okazji nie mogli trafić. Jeśli można mieć do ekipy ze Słubic pretensje, to tylko o to. Już do przerwy gospodarze mogli i powinni strzelić dwa albo trzy gole. W 25 min Felipe z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę, w 40 min po dobrym zagraniu Pawła Posmyka, Maciej Malinowski z bliska trafił obok słupka, wreszcie w 42 min Ireneusz Marcinkowski znów huknął w poprzeczkę, a Ousmane Sylla nie potrafił dobić. Oprócz tego były stałe ataki, a Raków praktycznie nic nie mógł zdziałać.
Niestety, futbol jest okrutny. Raków w 54 min egzekwował pierwszy rzut rożny. Centrował Paweł Kowalczyk, a Dawid Jankowski głową zdobył gola. Potem Polonia robiła wszystko by przynajmniej wyrównać. Atakowała, strzelała, seryjnie wybijała kornery, pod bramką Rakowa było stale gorąco. Niestety, nie udało się.
POLONIA KOZERA SŁUBICE - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:1 (0:0)
Bramka: Jankowski (54)
POLONIA: ) Tumaszyk - Marcinkowski, Gaca, Więckowski, Krzyżanowski (od 86 min Sidorowicz) - Posmyk (od 77 min Timoszyk), Matwijów, Filipe, Kłodawski (od 83 min Kłodawski) - Sylla, Malinowski.
RAKÓW: ) Laskowski - Kowalczyk, Jankowski, Orzechowski, Mastalerz - Mizgajski, Gliński (od 90 min Sekulski), Pietroń (od 85 min Gajos), Stefański (od 75 min Zachara) - Foszmańczyk, Jeremicz (od 65 min Brondel).
Żółte kartki: ) Krzyżanowski, Gaca, Posmyk, Więckowski, Mizgajski, Jankowski, Pietroń, Stefański, Orzechowski.
Sędziował) Rafał Pasela (Bydgoszcz).
Widzów )600.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
