Między innymi te projekty znalazły się we wspólnym Słubicko-Frankfurckim Planie Działania na najbliższe sześć lat. W sumie, mniejszych i większych projektów, jest tam 46.
Dr Joanna Pyrgiel ze Słubicko-Frankfurckiego Centrum Kooperacji, które pracowało nad tym dokumentem (8 maja na wspólnej sesji mają go przyjąć radni z obu miast) opowiada, że plan nie jest nowym dokumentem, ale aktualizacją tego sprzed 4 lat. - Zapisane wówczas cele zostały w większości zrealizowane, albo są w trakcie realizacji, dlatego trzeba wyznaczyć nowe. Ponadto musimy się dostosować do obecnych priorytetów Unii Europejskiej - dodaje.
Oba miasta chcą zabiegać w Brukseli o pieniądze m.in. na ochronę przed powodzią (w Słubicach ma być budowany nowy wał i wzmacniane stare - inwestycja szacowana jest na ok. 160 mln zł), budowę polsko-niemieckiego dworca autobusowego w sąsiedztwie słubickiego magistratu, jednolite oznakowanie miast i odbudowę wieży Kleista. Ma też być więcej możliwości nauki języka sąsiada, ściślejsza współpraca z uniwersytetami: frankfurcką Viadriną i słubickim Collegium Polonicum. - Chodzi o tworzenie nowych kierunków i instytutów badawczych - wyjaśnia dr Pyrgiel.
Burmistrz Tomasz Ciszewicz podkreśla, że w przeszłości samorządy maksymalnie wykorzystały pieniądze, jakie daje Unia Europejska na transgraniczne projekty.
Jednym z największych, który wypalił, była nitka autobusowa z Frankfurtu do Słubic (komunikacja działa od półtora roku i korzysta z niej średnio tysiąc osób dziennie).
Po wakacjach zacznie działać polsko-niemieckie przedszkole w Słubicach. W maju rusza jeszcze jeden, unikalny na skalę pogranicza projekt. Oba miasta rozpoczynają budowę wspólnego ciepłociągu.
To inwestycja Stadtwerke Frankfurt (Oder) i Szczecińskiej Energetyki Cieplnej, która kupiła kilka lat temu słubicki ZEC. Połączenie niemieckiej i polskiej sieci jest dla obu stron korzystne. Jak tłumaczy prezes SEC Słubice Jacek Kostrzewski w tej chwili jest tak, że latem SEC ma nadwyżki ciepła, a zimą pracuje na granicy możliwości. Dzięki połączeniu obu systemów latem będziemy dostarczać ciepło Niemcom. Nam sąsiedzi zza Odry zagwarantują pełną rezerwę ciepła zimą. - Obecnie w razie awarii systemu, Słubice nie miałyby skąd czerpać ciepła - podkreśla Joerg Thiem, prezes Stadtwerke.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?