Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trio z Babimostu w programie "Mam talent"

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Jolanta Reimann oraz Jolanta i Tomasz Kuklowie czują, że coś się zmienia w ich życiu. Ale jeszcze nie wiedzą jak może wyglądać ta inna przyszłość.
Jolanta Reimann oraz Jolanta i Tomasz Kuklowie czują, że coś się zmienia w ich życiu. Ale jeszcze nie wiedzą jak może wyglądać ta inna przyszłość. fot. Krzysztof Kubasiewicz
Dziś w sobotę wieczorem ich... troje zobaczyliśmy na żywo w telewizji TVN. Trio babimojszczan - Diverso - zaprezentowało się w konkursie "Mam talent". Teraz możemy im pomóc wysyłając sms-y pod numer 7322 o treści 4!.

Babimost żyje sukcesem swoich krajan, tria muzycznego o włoskiej nazwie Diverso. - Kocham ich - deklaruje pani Helenka, która właśnie weszła do kwiaciarni Kuklów. - Oczywiście, że wyślę sms-y na nich, poza tym obdzwaniam całą rodzinę w kraju nakazując głosowanie na naszych.

- Ludzie przychodzą do kwiaciarni z gratulacjami i od wielu dni zapowiadają, że będą na nas głosować - śmieje się Jolanta Kukla. - To w końcu małe miasto, tu się wszyscy znają. Ale co dziwne, rozpoznają nas także w Poznaniu. Gdy jedziemy po towar na giełdę kwiatową słyszę głosy: chyba skądś państwa kojarzę... Z telewizji?!

- A ja mam w szkole wciąż pytania o występ, o sam program, no i na mieście ludzie zaczepiają, oczywiście tak sympatycznie - przekazuje Jolanta Reimann.

Trio Diverso tworzy małżeństwo Jolanta i Tomasz Kuklowie, na co dzień prowadzący kwiaciarnię oraz nauczycielka J. Reimann. Każde z nich zajmuje się nadal swoją stałą pracą, sukcesy w tv nie przewróciły im w głowie, choć pobudziły marzenia. Zwłaszcza po telefonach od firm płytowych i licznych zaproszeniach na koncerty.

- Powiem szczerze, po 25 latach stania za ladą kwiaciarni sklep mi się już opatrzył - stwierdza pan Tomasz. - Kto wie, czy nie warto byłoby rzucić się w wir ciekawej przygody. Właściwie to ona już się zaczęła...

A moze jednak zmiana?

- Kocham swój zawód, ale i kocham też śpiew; gdyby przyszło wybierać, to hmmm... - J. Reimann poważnie się zastanawia. - Szczerze mówiąc ciągle nie mogę w to wszystko uwierzyć.

- Śpiewałam w chórze podstawówki w Szprotawie, a potem grałam i śpiewałam ucząc się w sulechowskim Studium wychowania przedszkolnego - wspomina pani Jola Kukla. Zajęcia muzyczne prowadził Bernard Grupa. - Brałam też udział w eliminacjach piosenki radzieckiej i żołnierskiej, ale jak wyszłam za mąż śpiewy się skończyły.

Długo nie popracowała w wyuczonym zawodzie. Zatrudniła się w Łęgowie Sulechowskim w zakładzie szkolno-wychowawczym, który... spalił się. Wynajmowała wtedy mieszkanie u siostry przyszłego męża. Tam się poznali.

- Jestem z zawodu mechanikiem samochodowym, ale szczerze mówiąc samochody mnie jakoś nie brały - podejmuje wątek wspomnieniowy pan Tomasz. - Mimo to przez jakiś czas prowadziłem sklep motoryzacyjny. W końcu zrezygnowałem i w tym samym miejscu uruchomiłem tę kwiaciarnię.

Trzymamy kciuki

- Dołączyłam do męża, gdy najmłodsza córka poszła do przedszkola - ciągnie J. Kukla. - Trzeba było robić ładne wiązanki, a facet nie bardzo się nadawał...

Kilkanaście lat temu powstał w Babimoście chór Cantus. W nim oczywiście znalazła się Jolanta. To jeszcze nie wróżyło, że swój talent odkryje Tomasz, który deklaruje, iż chóry go nie interesują. Aliści...

- Przy domu kultury powstał zespół "GTW" Tomka Gawrońskiego, gdzie śpiewała żona - opowiada T. Kukla. - Poszedłem do nich na próbę, zaśpiewałem...

- Potem Gawroński męczył mnie, żebym namawiała męża do śpiewu - wtrąca Jolanta. Co okazało się dobrym pomysłem.

- Dużo ćwiczę, lubię to; czasem jak się zapomnę to śpiewam po dwie godziny dziennie, i tak jest przez cały tydzień - przekazuje pan Tomasz. Ściąga z internetu wybrane piosenki, pieśni włoskie, hiszpańskie i ćwiczy. -

To dla mnie ogromna przyjemność. Uwielbiam tę muzykę.
Jest absolutnym samoukiem. I niepowtarzalnym talentem. Nie miał emisji głosu, nikt go nie uczył, a mimo to "śpiewa jak z nut". Korzysta z repertuaru Presleya, Andrea Boccellego, hiszpańskiego Il Divo, ale nie stroni od pieśni biesiadnych i popowych.

Żeby się dobrze wypaść w TVN trio musi dużo ćwiczyć. Spotyka się nawet parę razy w tygodniu w... sypialni Kuklów. Okazało się, że to najlepsze miejsce na próby. Czy śpiewacy dobrze się przygotowali w sypialni?. Trzymamy kciuki za ich sukces, a możemy im pomóc przejść do finału wysyłając sms-y pod numer 7322 o treści 4! Nie żałujmy palców!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska