W czasie ostatnich mrozów Robert Stroiński ogrzewał pokój przez okrągłą dobę, ale rano i tak musiał zeskrobywać lód ze szczelin w oknach.
- Tak nie da się żyć. To wegetacja - mówi pokazując zagrzybione ściany pokoju, w którym mieszka razem z Marią Fryzą i ośmiomiesięcznym synkiem Pawłem.
Trzyosobowa rodzina zajmuje pomieszczenie w dawnym biurowcu Gminnej Spółdzielni na przeciw szkoły. Budynek jest w fatalnym stanie. Przecieka dach, mieszkania na piętrze są zrujnowane.
- Żyjemy bez łazienki, wodę grzejemy na kuchence. Tymczasem Pawełek choruje na drogi oddechowe. W takich warunkach na pewno nie wyzdrowieje - wylicza M. Fryza.
Za biedni na przydział
M. Fryza wynajmuje pokój od miejscowego Zakładu Gospodarki Komunalnej. - To nie jest nawet mieszkanie, lecz lokal użytkowy. Gmina każe nam opuścić pokój, ale nie chce dać mieszkania zastępczego - skarży się kobieta.
Władze gminy chcą sprzedać budynek. Wójt Waldemar Górczyński tłumaczy, że R. Stroiński i M. Fryza mieli się wyprowadzić już jesienią. - Dostali lokal tylko na kilka miesięcy do czasu aż znajdą jakieś mieszkanie - mówi.
W Pszczewie jest kilka wolnych mieszkań komunalnych.
- Byłam u wójta i prosiłam, żeby nam przydzielił jedno z nich. Powiedział, że nie może tego zrobić. Dlaczego? - pyta rozgoryczona M. Fryza.
Wójt odpowiada, że rodzina nie może dostać mieszkania komunalnego ze względu na niskie dochody. - Kwalifikują się do przydziału lokalu socjalnego. Są na liście, ale muszą czekać w kolejce, bo nie mamy takich lokali. A w gminie jest kilka rodzin z wyrokami eksmisyjnymi, które musimy przesiedlić w pierwszej kolejności - mówi samorządowiec.
Biznesmeni na socjalu
Gmina ma dwa wolne mieszkania w Policku. Wójt tłumaczy, że są zarezerwowane dla rodzin, które mieszkają przy pszczewskiej obwodnicy i zostaną tam przeniesione po rozpoczęciu budowy nowej przychodni. Tymczasem R. Stroiński zwraca uwagę na fakt, że w wybudowanym kilka lat temu bloku socjalnym mieszkają m.in. osoby zamożne, które prowadzą własne firmy i jeżdżą drogimi samochodami.
- Jak to jest, że bogaci mieszkają w budynku socjalnym, a dla nas nie ma tam miejsca - pyta.
Wójt odpowiada, że w przypadku najemców o wyższych dochodach lokale socjalne są przekształcane w mieszkania komunalne. Jego wyjaśnienia nie przekonują jednak R. Stroińskiego.
- Jeśli najemcom lokali socjalnych poprawiła się sytuacja materialna, to dlaczego władze nie przenoszą ich do wolnych mieszkań komunalnych - pyta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?