LUBNO - Jej ducha można dostrzec w przypałacowym parku
Właściciele pałacu w Lubnie, Hans-Carl von Treichel i jego żona Celina, stali się wręcz wyznawcami ideologii Adolfa Hitlera. Na początku marca 1932 roku zatrzymał się tu na nocleg Adolf Hitler, jego zastępca Rudolf Hess i około 50-ssmanów. Hans-Carlvon Treichel zmarł 8 marca 1937 r. w wyniku nieudanej operacji kamieni nerkowych. Chociaż, jak mówiono, pan na zamku był również kokainistą.
Zaledwie dwa dni później zmarła Celina. Nie wytrzymała bólu po stracie męża i popełniła samobójstwo. Legenda mówi, że ducha Celiny spotkać można do dziś. Kobieta galopuje konno po przypałacowym parku. Małżeństwo osierociło trójkę dzieci. Na uroczystości zjechały tłumy. Bogato zdobione trumny nieśli oficerowie SS, a wielki wieniec przysłał sam Hitler.
Szprotawa - Uliczkę nawiedzała kiedyś zjawa
Przy wejściu do miasta od strony Bramy Żagańskiej, po prawej stronie, zaczyna się wąska uliczka (obecna Sądowa). Wiodła ona na zewnątrz murów miejskich, z tyłu posesji ul. Nowej (obecna Świerczewskiego), klasztoru, dochodząc do kościoła ewangelickiego - niegdysiejszego zamku książęcego. Uliczkę tę jeszcze do 1945 roku zwano „Dops-Gang”, co współcześni nazwali jako „metryczne przejście”.
Według opowiadań dawnych szprotawian uliczkę nawiedzała kiedyś zjawa. Przedstawiała się jako jeździec na koniu, trzymający swoją głowę pod pachą. Strach przed zjawą był wśród mieszkańców tak wielki, że nikt nie ważył się w godzinach wieczornych ani nocnych tamtędy przechodzić. Miało tak się dziać jeszcze w XVIII wieku. Około roku 1830 duch przestał się ukazywać…
NIESULICE - W każdą rocznicę pojawia się ciemna plama i dłoń złego rycerza
Na cyplu nad Jeziorem Niesulickim stał zamek niemieckiego rycerza-rozbójnika Boda. Więził on polskiego rycerza Radosława. Bodo miał córkę, która nie dość, że była piękna i wrażliwa na ludzką niedolę, to dziwnym trafem miała polskie korzenie i na imię... Jadwiga. Wraz z nianią postanowiły młodzieńca uwolnić. Ucieczka skończyła się pojedynkiem na środku jeziora. Podły Bodo skończył źle na dnie. Podobno w każdą rocznicę tego zdarzenia pojawia się ciemna plama, a po chwili dłoń złego rycerza ściskająca welon córki, która mu umknęła...
