Miesięcznie urząd pracy skreśla kilkaset osób z listy bezrobotnych. Powód? Odmowa przyjęcia oferty pracy. Bez zatrudnienia w mieście jest 5 tys. osób.
W styczniu mieście i pow. zielonogórskim przybyło prawie 900 bezrobotnych, w lutym ubyło 20. W Zielonej Górze bez pracy jest ponad 5 tys. osób, razem z powiatem - 10,6 tys.
Pan Waldek do listopada był pracownikiem byłego Zastalu Wagonu. - Po zwolnieniu znalazłem wprawdzie pracę, ale tylko na miesiąc. Także dlatego, że jako spawaczowi, skończyły mi się uprawnienia. Chcę się zarejestrować i zapytać, czy urząd zapłaci za szkolenia - mówi.
Irena Radziusz, dyr. urzędu pracy, podkreśla, że osoby, które straciły pracę, mają szansę na uzyskanie dofinansowania szkolenia. A sytuacja na rynku nie jest najlepsza. - Już w grudniu liczba bezrobotnych wzrosła o 480 osób, a w styczniu - o 873 osoby. Lepiej było w lutym, tu odnotowaliśmy spadek o 20 osób.
Czytaj więcej w piątkowym wydaniu Gazety Lubuskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?