W środowy wieczór w łagowskim amfiteatrze miała miejsce premiera na Lubuskim Lecie Filmowym niecodzienna. Raz - pokazano cudem odnaleziony film Michała Waszyńskiego, jednej z najbarwniejszych postaci polskiego kina przedwojennego, który po wojnie miał wybudować pod Madrytem drugie Hollywood.
Dwa - muzykę do tego niemego obrazu zagrał nie tradycyjny taper przy pianinie, ale warszawski zespół rockowy Powieki. Maciej Zych (gitara), Piotr Cudnok (git. basowa), Michał Zych (perkusja) zgodzili się przyjąć propozycję dyrektora programowego 38. LLF, Pawła T. Felisa - skomponowali własną muzykę do zapomnianego obrazu.
Choć perypetie rzeźbiarza, do szaleństwa zakochanego w modelce, która wychodzi za innego, może nie należą do kamieni milowych X Muzy, to z muzyką Powiek "zagrały" nadzwyczajnie. Zespół grał bez przerwy 60 minut, ukryty pod zadaszeniem (trochę padało). Brawa na finał były prośbą o jeszcze...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?