MKTG SR - pasek na kartach artykułów

U nas strefy płatnego parkowania są zasypane, ale kierowcy muszą płacić. A jak sobie z tym radzą w Szczecinie?

(paw)
W Gorzowie i Zielonej Górze za strefę płatnego parkowania trzeba płacić, chociaż czasami na miejsce postojowe wręcz nie można wjechać
W Gorzowie i Zielonej Górze za strefę płatnego parkowania trzeba płacić, chociaż czasami na miejsce postojowe wręcz nie można wjechać fot. Krzysztof Korsak
Tam z powodu śnieżycy prezydent może zawiesić na pewien czas opłaty w strefie. - To ukłon w stronę mieszkańców - mówi Tomasz Klek z biura prasowego szczecińskiego Urzędu Miasta.

W Szczecinie pozwala na to zmiana w uchwale Rady Miasta. - Została wprowadzona na początku tego roku, kiedy zmagaliśmy się z atakiem zimy. Dzięki niej można na pewien czas zawiesić opłaty za strefę - dodaje T. Klek.

Tej zimy prezydent Szczecina Piotr Krzystek postanowił, że mieszkańcy nie muszą płacić za parkowanie w centrum w ub. czwartek i piątek. Opady śniegu były tak duże, że wjazd na parkingi był bardzo utrudniony. W weekendy strefa jest bezpłatna, a więc szczecinianie przez cztery dni nie musieli płacić za samochody. W tym czasie służby odśnieżały parkingi.

U nas administratorzy parkingów też mają problemy z odśnieżaniem, ale kierowcy płacić muszą. - Jest zima, duże opady śniegu i trzeba to zrozumieć. Gdybyśmy znieśli opłaty, to dopiero by się porobiło. Niektórzy stawaliby samochody na całe dnie. Poza tym można wybrać dojazd do centrum komunikacją miejską - mówi przewodnicząca gorzowskiej rady Krystyna Sibińska. To Rada może postanowić o zaniechaniu czy obniżce opłat.

W Zielonej Górze też trzeba płacić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska