U nas w Gubinie też robi się agresywnie

- Choć temperatura na dworze coraz niższa, to atmosfera w mieście coraz bardziej gorąca. Skąd to polityczne zamieszanie?
- W Krośnie opozycja krytykuje ostro burmistrza, a on ją. Myślę, że opozycja w Gubinie zamierza wzorować się na krośnieńskiej sytuacji. Sądzi bowiem, że to dobra okazja aby zaistnieć w mediach.

- Wcześniej było inaczej?
- Do tej pory dyskutowaliśmy merytorycznie o problemach miasta, by wspólnie je rozwiązywać. Teraz opozycja nie mając nic konkretnego do zaoferowania robi szum wokół siebie .

- Dlaczego pan tak sądzi?
- Choćby po wywiadzie Zenona Turowskiego z SLD, którego udzielił ,,Gazecie Lubuskiej". Mówi w nim, że wie, kto go atakuje. Szkoda, że nie chce wyjaśnić sprawy do końca, podając tę osobę do sądu. Natomiast sugeruje, że kampania wyborcza będzie agresywna. Jakby się chciał usprawiedliwiać przed społeczeństwem ze swoich planowanych działań. Moim zdaniem polityk nie powinien mówić o sobie tylko o potrzebach społeczeństwa, które reprezentuje.

- To jak pana zdaniem należy reagować na internetowe ataki?
- Internet żyje swoim prawem. Trzeba ignorować większość anonimowych wpisów. Podejmowanie polemik nie ma sensu, bo zawsze znajdą się oponenci, których żadne argumenty nie przekonają. A jeśli wpisy ewidentnie zmieniają rzeczywistość, to zawsze można z taką sprawą iść do sądu. Ci, co wypisują takie rzeczy, muszą ponieść konsekwencje.

- Opozycja krytykowała burmistrza m.in. poprzez specjalną ulotkę.
- Tylko, że ta ulotka szybko została ośmieszona, bo zawierała dużo kłamstw i manipulacji. Można, a nawet trzeba krytykować, ale trzeba posługiwać się rzeczowymi, sprawdzonymi argumentami.

- I gdzie wyrażać swoją opinię?
- A choćby podczas spotkań z mieszkańcami. Było kilka debat publicznych m.in. o bezpieczeństwie czy przyszłości miasta. Owszem opozycja na nich była, ale nie włączała się do merytorycznej dyskusji.

- A PO jaką przyjęło strategię?
-Po pierwsze nie szkodzić. Co prawda mieliśmy swojego kandydata na burmistrza, który przegrał wybory. Mimo to od początku zależało nam na rozwoju Gubina a nie na podkładaniu nogi rządzącym.
Po drugie wspierać. Stwierdziliśmy, że trzeba wspólnie działać na rzecz miasta i jego mieszkańców. Zostało to zauważone przez obecnego burmistrza, czego wyrazem było wstąpienie do PO RP.

- Pana zdaniem miasto idzie w dobrym kierunku?
Zdecydowanie tak. 22 mln zł przeznaczone na inwestycje czyli cztery razy więcej niż w poprzednich latach, ponad 20 mln zł pozyskanych środków zewnętrznych (poprzednia kadencja to zaledwie 4 mln zł), firmy w strefie ekonomicznej, 6 kompleksów boisk sportowych, 60 nowych mieszkań, wyższa szkoła. To tylko niektóre sukcesy obecnej kadencji samorządowej. Myślę, że wszyscy mieszkańcy dostrzegają zmiany i mogą poczuć się dumni. Dla mnie istotne jest budowanie patriotyzmu lokalnego bo na tym można zbudować prężnie działającą społeczność miejską.

- Dziękuję.