Wszystko zaczęło się około godz. 18.50. Funkcjonariusze z gorzowskiej drogówki kontrolowali prędkość kierowców na drodze w podgorzowskiej Baczynie. W pewnym momencie namierzyli zbyt szybko jadącego busa. – Policjant wyszedł na drogę i dał kierowcy busa znaki do zatrzymania się – mówi nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki.
Kierujący dostawczym fiatem zwolnił i zjechał na pobocze. Po chwili jednak przyspieszył, uderzył w radiowóz i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg. Kierujący busem przejechał wiaduktem nad S3 i zjechał na pole, gdzie pojazd ugrzązł. Uciekinier został zatrzymany.
Jak się okazało uciekał, bo był kompletnie pijany. – Kierujący busem był upojony alkoholem do tego stopnia, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat – mówi nadkom. Waraksa. W pojeździe znajdowała się także pasażerka. Kobieta również była pijana. Wydmuchała dwa promile alkoholu.
Kierowca busa została zatrzymany. Noc spędzi w policyjnej celi trzeźwiejąc. Potem usłyszy zarzuty prowadzenia po spożyciu alkoholu, spowodowania kolizji i ucieczki przed policją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?