Przeczytaj też:Lubuskie Trójmiasto: W kasie brakuje 128 tys. zł i faktur
Chodziło o przedłużenie pozwolenia na prowadzenie działalności. Sprawą zajęła się prokuratura. - Śledztwo jest w toku. Na chwilę obecną nic więcej nie mam w tej sprawie do powiedzenia - komentuje Grzegorz Szklarz, rzecznik prokuratury w Zielonej Górze.
Lokalny biznesmen, mieszkaniec jednej z sąsiednich gmin, który swoją działalność prowadzi na terenie gminy Kargowa, z łapówką zgłosić się miał do wiceburmistrza Krzysztofa Wozińskiego 9 stycznia. Woziński łapówki nie przyjął. O sprawie poinformował burmistrza Sebastiana Ciemnoczołowskiego, a urząd miasta - organa ścigania. Dowodem w sprawie ma być nagranie z monitoringu z pomieszczenia w urzędzie gminy. Woziński nie chce szerzej komentować tej sprawy, póki trwa śledztwo prokuratorskie. Nie wyklucza, że próba wręczenia łapówki mogła być prowokacją polityczną przeciwników obecnych władz gminy.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w poniedziałek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?