Ukraina: Nie żyje mistrz świata w boksie tajskim. Oleksij Janin zginął na froncie wojennym

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Zmarły mistrz świata zostawił żonę Tamarę i syna Nazarija
Zmarły mistrz świata zostawił żonę Tamarę i syna Nazarija fot: twitter.com/apravda
W walkach o Mariupol zginął Oleksij Janin, żołnierz azowskiej jednostki specjalnej Gwardii Narodowej Ukrainy. W 2014 r., po zajęciu Krymu przez Rosjan, dobrowolnie wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy. Wcześniej odnosił liczne sukcesy w sporcie.

Oleksij Janin uprawiał boks przez dziewięć lat, a w wieku 21 lat zaczął trenować Muay Thai. Zanim zaczął walczyć z rosyjskim najeźdźcą, odnosił duże sukcesy w walce na ringu. Był mistrzem Ukrainy w kickboxingu i mistrzem świata w boksie tajskim.

Bohater do samego końca dzielnie bronił swojej ojczyzny. Zostawił żonę Tamarę i syna Nazarija. W ukraińskich mediach można było przeczytać szczere, poruszające wyznanie wdowy:

- Napisał do mnie gdzieś 3 kwietnia: "Próbuję przeżyć. Wszystko, czego chcę, to przeżyć i wrócić do ciebie". Teraz rozumiem, że już wiedział, że nie opuści Mariupola żywy. Po prostu nie chciał mi powiedzieć -

Janin zginął w nocy z 6 na 7 kwietnia w Mariupolu podczas działań wojennych, ale rankiem 24 maja o jego śmierci poinformowało ukraińskie Ministerstwo Młodzieży i Sportu.

Także we wtorek światowe media podały informację o śmierci 30-letniego Olega Prudky, dwukrotnego mistrza Ukrainy w boksie. Kolejnym zmarłym na froncie zawodowcem w tej dziedzinie jest mistrz Kijowa w boksie, Artem Mosza. Zginął 8 maja.

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ukraina: Nie żyje mistrz świata w boksie tajskim. Oleksij Janin zginął na froncie wojennym - Portal i.pl

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie