Strażacy z powiatowej komendy straży pożarnej w Nowej Soli wyjeżdżali w nocy z środy na czwartek (z 22 na 23 lutego) do Kożuchowa i Lasocina usuwać skutki ulewy. W mieście zwłaszcza na ul. Polnej studzienki nie nadążały z odbieraniem wody.
Gorzej było jednak w Lasocinie. Tam woda zalała piwnicę w domu mieszkalnym i pomieszczenia gospodarskie. Woda przelewała się z rowów melioracyjnych. Minutę przed godziną 22 do akcji w Lasocinie wyjechali strażacy OSP z Kożuchowa.
– Między godziną 21 a 23 było najgorzej. Potem przestało padać. Pozalewało nam podwórka. Konieczne są przeglądy rowów melioracyjnych. Mają różnych właścicieli, są też na prywatnych posesjach. Nie jest dobrze. Ciągle nas zalewa, czy to lato, czy zima, czy jesień, ciągle to samo. Koniecznie trzeba się za te rowy zabrać – apeluje sołtys Lasocina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
