[galeria_glowna]
Przez ponad 20 minut nad ulicami miasta unosił się dym, smród benzyny i ryk silników. Mieszkańcy byli jednak zachwyceni. - To największa atrakcja majówki - mówiły koleżanki Aneta i Paulina, które obserwowały przejazd motocyklistów ul. 17 Stycznia.
Zlot rozpoczął się wczoraj w Zamyślinie pod Międzychodem. Organizatorami są miłośnicy ciężkich motocykli z klubu Junak z Międzychodu. - Do Zamyślina przyjechało ponad dwieście maszyn, a drugie tyle dołączyło do nas podczas dzisiejszej parady. Nawet nie przypuszczaliśmy, że impreza będzie miała taki rozmach - mówili Marek ,,Kapral'' Kawalewski i Tomasz ,,Bachor'' Basiński.
Sam zrobił trójkołowca
Z zaproszenia międzychodzian skorzystało m.in. kilkudziesięciu lubuskich motocyklistów. Kostrzyńscy restauratorzy Irena i Jan Chochołowie przyjechali trójkołowym cackiem napędzanym silnikiem volkswagena garbusa. - Sam go zrobiłem. Zajęło mi to ponad pięć lat. Ale było warto - mówi J. Chochoł.
Przed paradą uczestnicy zlotu zaprezentowali swe maszyny w stanicy nad Wartą. Lśniące chromem ścigacze i zabytkowe już junaki ściągnęły ponad tysiąc osób. Mieszkańcy mogli tam zobaczyć także pokaz ratownictwa medycznego w wykonaniu strażaków-ochotników. Wpierw dwaj międzychodzienie zaimprowizowali wypadek na motocyklach, po czym zostali fachowo opatrzeni przez ratowników.
Po paradzie motocykliści pojechali do Zamyślina, gdzie po południu odbędą się konkurencje sprawnościowe. Wybiorą też miss zlotu. - Chodzi oczywiście o motocykl, a nie o dziewczynę - zaznacza organizator imprezy Adam ,,Jabol'' Jabłoński.
Organizatorom pomogły władze miejskie, policjanci oraz właściciele firm Schedpol, Mini-Lux i Kobilight.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
