Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratujmy wspólnie rączki małej Oliwii

Danuta Kuleszyńska 0 68 324 88 43 [email protected]
fot. Archiwum
Już prawie 40 tys. zł zebrali rodzice na operację swojej córeczki. Małą Oliwię wspierają też nasi Czytelnicy. - Za ten wielki dar serca wszystkim dziękujemy - Marek Krzyśków, tata dziewczynki jest wzruszony.

" Mam dwie córki i zdaję sobie sprawę, jak cierpią rodzice Oliwii. Człowiek przejmuje się, gdy dziecko ma katar, a co dopiero taką chorobę. Dlatego jak Oliwia będzie zdrowa, to stanie się weselsza. Radość rodziców też będzie niesamowita i to również będzie cieszyć" - napisał do nas pan Jarosław J. ze Szprotawy, który pracuje jako spedytor (prosił o nie podawanie nazwiska). Pana Jarka wzruszyła historia malutkiej Oliwii, dlatego postanowił wesprzeć rodziców w walce o jej zdrowie i życie. - Moja pomoc będzie niewielka, a wręcz symboliczna, ale to zawsze coś. Bo jak zbierze się grosz do grosza, to może uzbiera się potrzebna suma - dodaje.

Operacja w listopadzie

Przypomnijmy: Oliwia ma 15, roku i mieszka w Kunicach pod Żarami. Urodziła się bez kości promieniowych w obu rączkach, ma powykręcane nadgarstki, a na domiar złego cierpi na rzadką chorobę szpiku kostnego. I choć bardzo cierpi, to często się uśmiecha, pełno w niej życia. Jedyną nadzieją na powrót do zdrowia jest operacja. Zabiegów ratujących rączki musi przejść cztery. Operacji podjął się dr Rolf Habenicht z kliniki mikrochirurgi ręki w Hamburgu. Pierwszy zabieg wyznaczono na 4 listopada. Wszystkie koszta leczenia, łącznie z rehabilitacją i pobytem w klinice to ok. 100 tys. zł.

Konto pomału rośnie

Rodziców nie stać na opłacenie wszystkiego. Tata Oliwii wziął urlop, by opiekować się córeczką. Mama zarabia 1200zł. Rodziców wspierają ludzie wielkiego serca, w tym Czytelnicy "GL". Po naszych publikacjach konto Oliwii wzrosło do prawie 18 tys. zł. Jest w tej kwocie zbiórka, jaką Stowarzyszenie "Warto jest pomagać" zorganizowało wśród kibiców żużla (ponad 7 tys.). Cały czas wpływają też środki z 1 procentowego odpisu podatkowego.

- W sumie uzbieraliśmy około 40 tys. zł - cieszy się Marek Krzyśków. - Dziękujemy wszystkim za ten piękny i wielki gest. Choć słowo "dziękuję" to za mało, by wyrazić naszą wdzięczność.

Pieniądze na ratowanie Oliwii można wpłacać na konto:

Stowarzyszenie "Warto jest pomagać"
ul. Bema 7/6
65 - 035 Zielona Góra
BRE Bank
Nr: 64 1140 1850 0000 2096 6400 1006

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska