Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na kleszcze!

Stefan Cieśla
Kleszcze należą do gromady pajęczaków. W Polsce występuje ich kilka gatunków, przenoszą czynniki zakaźne 650 chorób, z których najgroźniejsze to borelioza i kleszczowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Kleszcze należą do gromady pajęczaków. W Polsce występuje ich kilka gatunków, przenoszą czynniki zakaźne 650 chorób, z których najgroźniejsze to borelioza i kleszczowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Jeśli zauważyłeś na ciele rosnącą czerwoną plamę lub zacząłeś odczuwać objawy podobne do grypy, to możliwe, że ukąsił cię kleszcz lub nawet masz początki boreliozy. Zgłoś się do lekarza.

BORELIOZA

BORELIOZA

Pierwszym objawem boreliozy, jest tzw. rumień wędrujący, stopniowo rosnący. Towarzyszyć mu może gorączka, uczucie zmęczenia, ból głowy, mięśni i stawów. Boreliozę można wyleczyć całkowicie antybiotykami. Ale nierozpoznana i nieleczona prowadzi do ciężkich powikłań. Nie można się przeciw niej zaszczepić.

Z wyglądu przypominają małe, czarne pajączki, pozornie nieszkodliwe. W rzeczywistości kleszcze są jednymi z najbardziej niebezpiecznych dla człowieka pasożytów.

Przyczajone w krzakach

Kleszcze aktywne są od wiosny do późnej jesieni. Żyją w krzakach, wysokich trawach, na styku łąk i lasów, w zagajnikach. Człowieka czy psa wykrywają z daleka, reagując na temperaturę ciała, zapach, wydalany dwutlenek węgla, a także ruch. Wtedy skaczą na głowę, ramiona, przyczepiają się do nóg i wędrują do miejsc skąpo owłosionych, jak pachwiny, podbrzusze, miejsca za uszami czy pod kolanami. Zanim ukłują, znieczulą nas i nawet nie poczujemy bólu. Potrafią pić potrzebną im do życia i rozwoju krew nawet przez kilka dni, zwiększając w tym czasie kilkunastokrotnie masę ciała. Wtedy mogą wprowadzić do naszego organizmu bakterie wywołujące boreliozę lub wirusy zapalenia mózgu.

Nie panikować

Po każdym powrocie z lasu czy plaży nad jeziorem, powinniśmy obejrzeć całe ciało.
- Nie wszystkie kleszcze są zarażone, dlatego nie każde ukąszenie jest groźne. Jeśli zauważymy na skórze kleszcza czy czerwony wyprysk po ukąszeniu, nie panikujmy, tylko zachowajmy rozsądek - radzi Jolanta Owsińska, z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie.

Kleszcza można usunąć pęsetą, wykręcając go w kierunku przeciwnym do ruchu zegara. Można go wyjąć kupioną w aptece specjalną strzykawką, działającą podciśnieniowo.

Rankę należy zdezynfekować spirytusem. Jeśli jednak zostanie kawałek kleszcza, lub nie da się go usunąć, bo wgryzł się głęboko, należy pójść po pomoc do chirurga. - Absolutnie nie wolno kleszcza zgniatać, przypalać papierosem czy smarować tłuszczem, bo zwróci wtedy treść pokarmową do rany, co zwiększy tylko ryzyko zakażenia - ostrzega J. Owsińska

Najlepiej zapobiegać

KLESZCZOWE ZAPALENIE MÓZGU

Pierwsza faza to gorączka, objawy podobne do grypy, które mijają. Druga faza to bóle głowy, wymioty, utrata przytomności, zmiany zapalne w płynie mózgowo-rdzeniowym. Choroba powoduje zmiany w mózgu, niedowład czy zanik mięśni. Przeciw KZM można się zaszczepić i zaleca się to pracownikom leśnym, rolnikom, funkcjonariuszom straży pożarnej i granicznej, uczestnikom kolonii czy obozów.

Wybierając się do lasu czy na działkę, warto opryskać się preparatami odstraszającymi owady. Należy też odpowiednio się ubrać - założyć na głowę kapelusz, koszulę z długimi rękawami, długie spodnie wpuszczone w wysokie buty. A po powrocie obejrzeć całe ciało i wziąć kąpiel, aby spłukać trudno dostrzegalne gołym okiem nimfy kleszczy.

Kontakt z przyrodą niesie jeszcze inne zagrożenie. - Nie należy jeść zbieranych w lesie poziomek czy jagód, gdyż możemy zarazić się bąblowicą. To bardzo niebezpieczna choroba, przenoszona przez lisy zarażone tasiemcem bąblowca - informuje J. Owsińska. Jak wyjaśnia, w pozostawionych na runie leśnym odchodach lisów, mogą być jaja lub kawałki tasiemca, które są zabójcze dla organizmu człowieka. - Dlatego należy obowiązkowo myć jagody przed jedzeniem - radzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska