Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Czarnych Żagań gaszą światło?

Szymon Ludowski, 68 324 88 69, [email protected]
Filipe (z prawej) był wyróżniającą się postacią Czarnych Żagań. Niestety, latem już go w Żaganiu nie zobaczymy.
Filipe (z prawej) był wyróżniającą się postacią Czarnych Żagań. Niestety, latem już go w Żaganiu nie zobaczymy. Adam Żyworonek
Wciąż nie wiadomo, w jakim składzie wystartuje trzecia liga. Licencji nie dostali Czarni Żagań, a problemy ma Prochowiczanka Prochowice.

Najbardziej dramatycznie przedstawia się sytuacja Czarnych. Żagański klub nie dostał licencji na grę w drugiej lidze i postanowił ubiegać się o występy w trzeciej. Problem w tym, że... nadal niczego nie wiadomo oficjalnie. - To mi przypomina jakiś kabaret. Póki co, nie dostałem jeszcze żadnego pisma z PZPN, a o tym, że zostaliśmy zdegradowani, wiem tylko z rozmowy telefonicznej - mówi prezes Jerzy Woźniak. - W PZPN wszyscy żyją wyborem nowego selekcjonera, a nikt nie znalazł czasu, żeby wysłać do nas jakiś papierek. Teraz słyszę, że Woźniak nie broni Czarnych, a jak mam to robić?! - denerwuje się.

Mimo wszystko prezes złożył wniosek o licencję na grę w trzeciej lidze, ale... został on odrzucony. - Czarni spełnili tylko dwa z wymaganych 10 punktów - powiedział prezes LZPN, Henryk Gruchociak. - Nie ferujmy jednak wyroków, ponieważ mają siedem dni na złożenie odwołania - dodaje szybko. - Nie jestem zaskoczony takim obrotem spraw, bo LZPN ma teraz problem - jak tych cholernych Czarnych zmieścić w trzeciej lidze. No i zamiatają problem pod dywan - drwi Woźniak.

Faktycznie, wyrzucenie żaganian z drugiej ligi to dopiero początek kłopotów. Jeśli Czarni jednak wypełnią wszystkie wymogi, to z trzeciej klasy rozgrywkowej spadnie Pogoń Świebodzin. Swoistym efektem domina z czwartej automatycznie zdegradowana jest Odra Bytom Odrzański i tak dalej, i tak dalej... - Powiem szczerze, że dla mnie ta sytuacja jest chora. My nie otrzymujemy licencji, a taka Szprotawa dostaje ją wręcz natychmiast. Ich stadion przypomina skansen, księgowości nie ma, ale grają. W ubiegłym sezonie podobnie było z Arką. Z Czarnymi LZPN ma problem, to po prostu nas wyrzuci - komentuje Woźniak.

Prezes twierdzi, że zamieszanie z licencją nie wynika tylko i wyłącznie z kłopotami ze składem trzeciej ligi. - Jeszcze zimą dostawaliśmy wszyscy zapewnienia, że Żagań stać na drugą ligę. Teraz trzeba głośno powiedzieć, że nie stać. Nie stać nawet na trzecią, więc pan burmistrz szuka rozwiązania. Poprzez takie decyzje chce najzwyczajniej w świecie zgasić światło i skończyć z piłką nożną w Żaganiu - twierdzi Woźniak. - Nie mamy pieniędzy na nic, w klubie odłączono nam prąd, od roku nie możemy doprosić się o monitoring na stadionie. Poprzedni działacze zostawili klub z ogromnymi długami, a teraz chowają głowę w piasek i wytykają mi, że nic nie zrobiłem, żeby te zaległości zmniejszyć. Jak? Przez całą rundę musiałem utrzymywać wszystko praktycznie sam. Wypłat nie dostał trener, masażyści, na mecze dojeżdżaliśmy za prywatne pieniądze - wylicza.

To nie koniec problemów z licencjami. Dostaliśmy sygnał od Czytelnika, że w ubiegłym sezonie Prochowiczanka Prochowice wycofała z rozgrywek zespół młodzieżowy. To oznacza, że nie wypełnia jednego z najważniejszych wymogów licencyjnych i powinna zostać zdegradowana. Tymczasem w związku rozkładają ręce - My nic nie wiemy. Tym zajmuje się Dolnośląski Związek Piłki Nożnej. Są w trakcie weryfikacji tych informacji i więcej będzie wiadomo pod koniec tygodnia - tłumaczy Gruchociak. Jeśli jednak Prochowiczanka faktycznie nie spełnia wymogów i zostanie zdegradowana, to w takim przypadku utrzymać powinna się Arka Nowa Sól, która dogorywała już podczas poprzedniego sezonu. W koło Macieju.

KOMENTARZ

Może tenis stołowy?

Kilkuletnia agonia Czarnych kończy się spektakularnym ostatnim tchnieniem. Klub nie zagra w żadnej lidze, zostanie rozwiązany i na pamiątkę dostaniemy tylko wzajemne oskarżenia - prezes wyciąga działa na burmistrza, burmistrz szykuje artylerię na prezesa. Odbijają piłeczkę niczym w ping -pongu. W tym są nieźli, więc może czas na zbudowanie potęgi w tenisie stołowym? Szkoda tylko, że nikt nie patrzy na to, że Lubuskie znów zostało futbolową pustynią. I tak kończy się ta smutna historia...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska