Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Dąbrowie Górniczej była moc. W sobotę Stelmet czeka znacznie trudniejszy rywal Lokomotiv Kubań Krasnodar

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Darko Planinić mimo kłopotów z kolanem zagrał w Dąbrowie Górniczej. Liczymy na dobre akcje Chorwata w sobotę
Darko Planinić mimo kłopotów z kolanem zagrał w Dąbrowie Górniczej. Liczymy na dobre akcje Chorwata w sobotę Mariusz Kapała
W środowy wieczór 11kolejkę ekstraklasy otworzyli MKS Dąbrowa Górcznicza i Stelmet Enea BC. Zielonogórzanie wygrali 102:78. W sobotę w lidze VTB grają z Lokomotivem Kubań Krasnodar

Jak się okazało kłopoty mobilizują. Darko Planinić po urazie w niedzielnym meczu w Stargardzie cały czas odczuwał ból kolana, przez ostatnie dni nie trenował. Pojechał z zespołem ale sztab szkoleniowy do jego decyzji zostawił czy chce wyjść na parkiet. Chorwat wyszedł i pomógł drużynie. Wydawało się, że gospodarze wykorzystają fakt że Stelmet musi grać praktycznie z jednym nominalnym rozgrywającym oraz to że Planinić walczy z urazem. Jednak okazało się że wobec konkretnej postawy naszej ekipy, przede wszystkim jej skuteczności i energii niewiele mogli zrobić. O sukcesie zadecydowała skuteczność. Stelmet w rzutach za dwa miał ją na poziomie 65 proc. (26 celnych rzutów na 60 prób). MKS w tym elemencie był niewiele gorszy bo miał 62,5 proc. (25/40).

Jednak w rzutach za trzy oba zespoły dzieliła różnica klas. Stelmet miał 54,2 proc. (13/24). Gospodarze rzucali zza linii 6, 75 m zaledwie na poziomie 16,7 proc. (3/18). Świetnie wyglądaliśmy statystycznie jeśli chodzi o rzuty z gry bo mieliśmy 60,9 proc. (39/64), MKS 48,3 proc. (28/58). Już choćby to zestawienie pokazuje czemu tak wysoko wygraliśmy. W zbiórkach też byliśmy lepsi 27:26. Graliśmy zespołowo mając aż 28 asyst (Łukasz Koszarek 9) przy zaledwie 15 rywali. Mieliśmy też nieco mniej strat 12:13. Imponująco wyglądały też statystyki indywidualne. Michał Sokołowski miał skuteczność 81,8 proc. (9/11), Darko Planinić 85.7 proc. (6/7). Słowem mimo kłopotów, pewnej nerwówki przed meczem zespół pokazał charakter.

Tyle, że mecz w Dąbrowie Górniczej to już historia. W sobotę w kolejnym, 11 już spotkaniu ligi VTB Stelmet Enea BC zmierzy się w Zielonej Górze z Lokomotivem Kubań-Krasnodar. Znów czeka nas pojedynek z mocnym rywalem. O sile ekipy rosyjskiej świadczy choćby jego piąta lokata w lidze VTB. Nasi rywale w dziesięciu meczach wygrali sześć razy, czterokrotnie przegrywając. Osiągnięcia utworzonego w 1946 roku Lokomotivu budzi respekt. Ekipa w roku 2013 wygrała Puchar Europy. Wcześniej, bo w 2005 grała w finale Pucharu FIBA, a w 2011 w finale Challenge Cup. To także brązowy medalista mistrzostw Rosji w latach 2012 i 2015, także zdobywca drugiego miejsca w VTB w 2013 roku. E zespole Lokomotivu gra były zawodnik Stelmetu i reprezentant Polski Mateusz Ponitka. Grają tam Amerykanie: silni skrzydłowi JaJuang Johnson, Jamel Macklin i Dorrel Wright oraz rozgrywający Izajasz Whitehead. Są oczywiście mocni Rosjanie. Dmitrij Kułagin notuje najlepszą średnią bo w VTB miał dotąd 13,2 pkt na mecz, Jamel Macklin miał 6,6 zbiórki w przeliczeniu na jedno spotkanie. Ekipa serbskiego trenera Vladimira Jovanovicia należy do czołowych zespołów ligi VTB i z pewnością ma ambicje nie tylko zajęcia miejsca w pierwszej ósemce i awansu do play offu, ale zrobienia w fazie pucharowej znacznie czegoś więcej.

Kłopoty naszej ekipy są znane. Odszedł Boris Savović, jeszcze po kontuzji pauzuje Markel Starks (ma wrócić na mecz z Anwilem który odbędzie się w świąteczną środę), problemy z kolanem miał Darko Planinić. Nie ma wyjścia. Trzeba wyjść na parkiet i walczyć. Nasi pokazali to już w środę w Dąbrowie i choć to zupełnie inny rywal i znacznie silniejszy jeśli nasi zagrają z taką energią i skutecznością, ale nie dadzą rady nikt nie będzie miał pretensji. Jutrzejsze spotkanie to nie pierwsze starcie naszych ekip. W sezonie 2013/2014 zagraliśmy w Pucharze Europy w Zielonej Górze wygraliśmy 94:88, w rewanżu ulegliśmy Rosjanom 68:78. Jeszcze ciekawiej było w Eurolidze w sezonie 2015/16. W hali CRS przegraliśmy 75:83, ale w rewanżu pokonaliśmy Lokomotiv w jego hali aż 66:51. Miejmy nadzieję że w sobotni wieczór nie zabraknie emocji. Początek meczu o godz. 18.00.

Zobacz również: Polki podbijają świat bikini fitness. Na czym polega ta dyscyplina?

Źródło:Dzień Dobry TVN

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Ogromna asteroida leci w kierunku Ziemi. Waży 77 mld ton

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska