W Głogowie organizują piasek i worki. Szkoły przygotowane na przyjęcie ratowników i powodzian

Głogów przygotowuje się na przyjęcie fali powodziowej, która ma nadejść w poniedziałek po południu. Paniki nie ma, ale ci, którzy mieszkają lub pracują w pobliżu Odry, już zaczynają organizować ewakuację.

Nawet jeśli Odra nie wyleje, to można się spodziewać podsiąków. Na Starym Mieście w Głogowie firmy i biura planują w czasie weekendu wynoszenie dobytku z piwnic. Na razie jednak jeszcze nikt nic nie wynosi. Ludzie czekają na to, co będzie we Wrocławiu w sobotę.

W 1997 roku zalany był teren za różowym mostem na Odrze, na Ostrowie Tumskim. Ludzie więc spodziewają się, że i tym razem może być tam woda.

- Planujemy wyniesienie sprzętu do rehabilitacji z piwnic - mówi ksiądz Janusz Malski z Domu Uzdrowienia Chorych. - Jednak nie panikujemy. Nasz dom został zbudowany na wzniesieniu i nawet przy najgorszym scenariuszu co najwyżej zaleje nam piwnice.

Po przeciwnej stronie ulicy w Auto-Perfekt Skoda, trwa normalna praca. - Dziś po południu zdecydujemy co robić - mówi Tomasz Wydmuch. - Według planów najprawdopodobniej w poniedziałek wywieziemy wszystkie auta. Będziemy też zabezpieczali nasz salon przed wodą, na wszelki wypadek.

Z piwnic ewakuuje się także pobliska hurtownia leków. - Takie firmy jak nasza mają pewne problemy - mówi T. Wydmuch. - Obdzwoniłem wszystkie firmy, nie ma worków na piasek, bo wszystkie wykupiły przygotowujące się do powodzi gminy. Dziś mamy rozmawiać, być może urząd miasta nam pożyczy. Załatwiamy też piasek. Już na weekend zabezpieczymy nasz zakład, żeby w razie czego woda się do niego nie dostała.

W głogowskim szpitalu przygotowywane są łóżka dla osób niepełnosprawnych, które ewakuowane będą z terenów zagrożonych zalaniem powodzią. Kilkanaście miejsc dla osób najbardziej potrzebujących opieki wyznaczonych zostało na różnych oddziałach głogowskiej lecznicy.

Osoby niepełnosprawne z terenów powodziowych naszego powiatu mogą również znaleźć schronienie w Internacie Zespołu Placówek Szkolno - Wychowawczych.

Wicestarosta Rafael Rokaszewicz spotkał się dzisiaj rano z dyrektorami wybranych głogowskich szkół ponadgimnazjalnych. Ustalono, że Zespół Szkół Ekonomicznych i jego warsztaty, Zespół Szkół Przyrodniczych, I LO oraz Zespół Placówek Szkolno - Wychowawczych staną się ośrodkami wsparcia dla prowadzonej akcji powodziowej.

Szkoły stanowić będą dodatkowe (poza miejscami przygotowanymi przez gminy powiatu głogowskiego) ośrodki tymczasowego przebywania dla osób ewakuujących się z terenów zalewanych, będą to też bazy dla jednostek ratowniczych, które mogą pojawić się na naszym terenie. W każdej z tych szkół uruchomiona zostanie również kuchnia przygotowująca ciepłe posiłki dla powodzian i uczestników akcji powodziowej.

Zgodnie z sugestią marszałka województwa władze powiatu głogowskiego nawiązały współpracę z powiatem polkowickim. Współdziałanie obejmuje pomoc sprzętową, logistyczną, udział jednostek ratowniczych w akcjach powodziowych, organizacje w razie potrzeby wszelkich działań wsparcia dla mieszkańców zalewanych terenów.

Reprezentanci powiatu polkowickiego obecni będą przy pracach głogowskiego
Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Z ostrożności musimy założyć, że wały nie wytrzymają i nastąpi ewakuacja mieszkańców gminy Pęcław na tereny naszej gminy Grębocice -powiedział Marek Tramś, starosta polkowicki. - Gmina Grębocice jest przygotowana na taką sytuację -dodał starosta.