Sprawa dotyczy 80 tys. mieszkańców Gorzowa i okolicznych gmin, którzy codziennie korzystają z przejazdów MZK. Nowy cennik zacznie obowiązywać 25 marca (poprzednia podwyżka była rok temu). Drożeją wszystkie bilety. Pasażerowie narzekają, choć wielkiego wyjścia nie mają. - Jazda z MZK wychodzi taniej niż własny samochód, ale każda podwyżka daje nam po kieszeni, bo pensje nie chcą tak regularnie iść w górę - mówi pasażerka ze 125 Katarzyna Malewska.
W Miejskim Zakładzie Komunikacji tłumaczą, że wyższe ceny były nieuniknione. - To nasza odpowiedź na rosnące koszty paliwa, energii. Wszyscy ze zrozumieniem przyjmują podwyżki cen żywności czy prądu. Usługi komunikacyjne też - niestety - muszą być droższe, jeśli mamy utrzymać dotychczasowy układ sieci - mówi szef MZK Roman Maksymiak.
Więcej w sobotę w papierowym wydaniu ,,Głosu Gorzowa''
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?