- Usiłowałem się czegokolwiek pewnego dowiedzieć, ale wszędzie mi mówią co innego. Może gazeta się dowie, jaka przyszłość naszych ogródków - mówił nasz Czytelnik Jerzy Papiewski. Chodzi mu o ogródki przylegające do stadionu żużlowego przy ul. Lipowej.
Szkoda tych grządek
Działka państwa Papiewskich graniczy ze stadionowym murem. Ma murowaną altanę i małe oczko wodne. Jest trochę trawy, kwiatów, drzewek i grządek z warzywami. - Napracowaliśmy się, żeby to wszystko odchwaścić. Szkoda tej działki - mówili nam w piątek.
Dlatego też pan Jerzy wybrał się na rozmowę do Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza stadionem. - Usłyszałem, że wszystko jest dogadane i lada chwila działki nam zabiorą. Potem na zebraniu zarządu ogrodów dowiedziałem się, że nic się nie dzieje. Nie wiem, kto mówi prawdę, i ta niewiadoma mnie złości - mówił nasz czytelnik.
Po drugiej stronie alejki oczy cieszą kwiaty, jakie rosną na działce Aleksandry i Władysława Scecewiczów. - Coś tam słyszałam, że mają tu parking budować. Ale może nie na mojej działce, może wystarczy ten pas przylegający bezpośrednio do stadionu? - mówiła w piątek z nadzieją pani Aleksandra.
Parking już jesienią
Zapytaliśmy Piotra Wilmsa, dyrektora biura gorzowskiego okręgu Polskiego Związku Działkowców o los ogródków przy stadionie. - Trwają rozmowy z Urzędem Miasta. Nigdy nie stawiamy sprzeciwu, jeśli chodzi o cele publiczne. Miasto będzie musiało tylko zapłacić odszkodowanie - mówił. Dodał, że żadnych szczegółów jeszcze w tej sprawie nie ma.
Znacznie precyzyjniejszej odpowiedzi udzieliła nam Jolanta Cieśla, rzeczniczka magistratu. - Jest już decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach oraz geodezyjny plan terenu. Rzeczywiście miasto chce tam wybudować parking pod potrzeby stadionu żużlowego -mówiła nam w piątek. Miasto planuje przejąć pas ziemi liczący około 1 hektara.
Okazuje się, że jest także już wstępna zgoda zarządu głównego Polskiego Związku Działkowców, trwa tylko ustalanie szczegółów.
- Na pewno nie będziemy nikomu zabierać działek w czasie tego sezonu. Ale rzeczywiście OSiR w tym roku chciałby ten parking wybudować. Najwcześniej więc do przejęcia gruntu może dojść jesienią - mówiła J. Cieśla.
Rzeczniczka zapewniła, że miasto przewidziało odszkodowanie dla działkowców, których ogródki zamienią się w miejsca postojowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?