- Budynek jest już skończony. Mamy zgodę na użytkowanie. Kończymy go wyposażać. To potrwa do końca sierpnia. Jeszcze w tym miesiącu przeniosą się tu pracownicy administracji z dotychczasowego obiektu - mówi Dariusz Rymar, dyrektor gorzowskiego Archiwum Państwowego.
Rymar oprowadził nas po nowej siedzibie, która stanęła przy ul. Mościckiego. Tworzą ją dwa połączone ze sobą budynki o łącznej powierzchni 1,8 tys. mkw. Niemal połowę z tego (800 mkw.) stanowi najważniejsza część archiwum, czyli magazyny, w których przechowywane są akta. Stoją już w niej przesuwane regały, które będą mogły pomieścić 9 km dokumentów. Zasoby gorzowskiego archiwum pozwolą zapełnić je w jednej trzeciej. Pozostała część będzie zapełniała magazyny przez najbliższe kilkadziesiąt lat.
- Te zbiory będą przenoszone przez rok, ponieważ akta są czyszczone i dezynfekowane. Robimy to za pomocą komory fumigacyjnej, która ma określoną przepustowość. Proces trwa kilkadziesiąt godzin. Sfumigować, czyli chemiczne oczyścić, możemy tygodniowo 70-80 metrów akt - wyjaśnia dyrektor Rymar.
Mogą korzystać wszyscy
Nowa siedziba robi wrażenie. Magazyny są nowoczesne. Nie posiadają okien, bo dokumenty "nie lubią" światła słonecznego. Wentylacja utrzymuje w nich stałą temperaturę 18 stopni Celsjusza. Znajdują się w części, która będzie dostępna tylko dla pracowników. Jeśli ktoś będzie chciał przejrzeć dokumenty, będzie mógł to zrobić w specjalnym pomieszczeniu dla kilkunastu osób. Są tam nie tylko komputery, ale również urządzenia do odczytu mikrofilmów.
Z akt mogą korzystać wszyscy. Dziś najczęściej ludzie oglądają niemieckie dokumenty tzw. "policji budowlanej", które są pomocne przy remontach budowli sprzed 1945 r. Jest też grono osób, które szukają przeszłości swoich przodków lub też piszą prace naukowe.
W nowym archiwum jest także sala wystawowa i konferencyjna. Obie mają zostać wykorzystane już pięć dni po otwarciu. 8 października odbędzie się tu promocja książki Zbigniewa Czarnucha "Samozwańcze konsulaty", która opowiada o współpracy polsko-niemieckiej po 1989 r. na terenie dawnego województwa gorzowskiego.
Budowa nowego archiwum wraz z jego wyposażeniem kosztowała 12 mln zł. Pieniądze pochodziły w całości z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Minister Bogdan Zdrojewski być może przyjedzie na otwarcie budynku. Zaplanowano je na 3 października na 12.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?