- Dziś patriotyzmu trzeba uczyć się na ulicy, bo w mediach go nie ma. Wmawia się w nich ludziom, że bycie Polakiem to wstyd, a jest zupełnie odwrotnie. Bycie Polakiem to zaszczyt - mówił nam w czwartek w południe Marek Bachan z Gorzowa. Wraz ze swoim 3-letnim wnuczkiem Antosiem Poślednim wziął udział w Marszu Flagi Narodowej. Po raz trzeci w dziewięcioletniej historii święta zorganizował go Rafał Zapadka, gorzowski działacz prawicowy. W tym roku w marszu wzięło udział kilkaset osób. Nieśli oni flagę narodową o długości - uwaga! - 100 metrów! Gorzowianie przeszli sprzed pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego na Stary Rynek. Tam zakończyli marsz, śpiewając hymn narodowy. Imponowali kibice Stilonu Gorzów, którzy odśpiewali wszystkie jego zwrotki.
Dzień flagi świętowany był także w innych punktach miasta. Przez cały dzień sto biało-czerwonych flag powiewało z okien Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Małe flagi na Wełnianym Rynku rozdawali natomiast przechodniom pracownicy biura poselskiego Elżbiety Rafalskiej (PiS).
Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej (taka jest jego pełna oficjalna nazwa) ustanowiony został w 2004 r. Wybór dnia nie był przypadkowy. To przeddzień rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Tego dnia też, 68 lat temu, polscy żołnierze, którzy zdobywali Berlin umieścili biało-czerwoną flagę na znajdującej się w stolicy Niemiec Kolumnie Zwycięstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?