Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krośnie i Gubinie trwa ostra walka o szpital

Michał Szczęch, (kg) 68 359 57 32 [email protected]
Mieszkańcy Krosna i Gubina wyszli wczoraj na ulicę. Protestowali na moście, blokując ruch w mieście nad Odrą.
Mieszkańcy Krosna i Gubina wyszli wczoraj na ulicę. Protestowali na moście, blokując ruch w mieście nad Odrą. Michał Szczęch
Decyzje NFZ w sprawie powiatowego pogotowia i szpitala tak wzburzyły mieszkańców, że wczoraj z transparentami i flagami wyszli na ulicę. Blokowali most w Krośnie. - Zostawcie pogotowie! Ocalcie nasze zdrowie! - skandowali.

"Nie polityka, ale logika", "To NFZ wina, jak zabiorą szpital z Gubina", "Szpital to nie fabryka, a zdrowie to nie towar!" - można było usłyszeć z megafonu i przeczytać na transparentach przy moście. Manifestowało blisko 100 osób. Mieszkańców Krosna i Gubina.

Delegacja, m.in. Edward Patek i Danuta Andrzejewska, pojechała z petycją i apelem do Stanisława Łobacza, dyrektora zielonogórskiego oddziału NFZ. Dokumenty wylądowały na jego biurku. Pod petycją w kilkanaście godzin podpisało się blisko trzy tysiące osób.

Wcześniej na tym samym biurku lądowały już cztery odwołania. Bo w czerwcu odbył się konkurs na prowadzenie pogotowia w powiecie. I wygrał Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej - Pogotowie Żarskie. Pokonał dotychczasowego zarządzającego, czyli spółkę Nowy Szpital.

Decyzja NFZ od miesiąca wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców i pracowników medycznych. Bo konsekwencje konkursowego werdyktu mogą być bardzo niekorzystne dla powiatowej lecznicy, którą zarządza spółka Nowy Szpital. I do tej pory z pogotowia czerpała spore zyski, które zasilały szpitalne oddziały w Krośnie i Gubinie.

Teraz pojawiły się obawy, że jeśli Żary przejmą pogotowie, mieszkańcy znad Nysy stracą lecznicę, a oddziały zostaną przeniesione nad Odrę. W Gubinie funkcjonuje oddział położniczy, dziecięcy, ginekologia, chirurgia i OIOM. Teraz kondycja finansowa placówki miałaby się pogorszyć, bo do kasy spółki przestaną wpływać pieniądze, które "zarabia" pogotowie. Ludzie boją się też, że to stopniowe dobijanie szpitala krośnieńsko-gubińskiego, stąd wczorajsza solidarność mieszkańców obu miast.

Wprawdzie we wtorek Gubin odwiedziła wojewoda Helena Hatka i stwierdziła, że nie wyobraża sobie, by w którymś z dwóch miast zabrakło lecznicy, ale... - Co z przenosinami oddziałów? - pytają ludzie.
Wczoraj zdenerwowanie mieszkańców sięgnęło zenitu. Wyszli na ulicę. Przy moście zabrakło jednak władz powiatu. Dojrzeć można było tylko kilku radnych. Wśród nich przewodniczącego Jacka Kurzępę.

- Jeśli mieszkańcy boją się likwidacji, to rada musi zrobić wszystko, by do tego nie doszło - stwierdził. - Takim protestem ludzie wzmacniają nasze działania. Walka o szpital to nasz wspólny interes.
- Ośmioro dzieci tu urodziłam, mam dwoje wnuków. Nasi ratownicy i lekarze to dobry zespół, profesjonalny. Teraz NFZ to wszystko niszczy! - mówiła zbulwersowana Barbara Kasprzak.

Emerytka Janina Maciejewska przyjechała z Gubina. Wymachiwała biało-czerwoną flagą. - O proteście dowiedziałam się wczoraj - powiedziała. Jej zdaniem zabrakło dobrej organizacji i czasu. - Przyszłoby więcej ludzi - dodała.

- To nasza ostateczność. Mamy w Krośnie świetny zespół ratowników, a teraz go niszczą - podkreślała Teresa Nowak, wolontariuszka w świetlicy środowiskowej. Zaznaczyła, że Gubin i Krosno to jedność. - Razem musimy bronić swoich lecznic i miejsc pracy - dodała Ewa Klepczyńska, pielęgniarka i sołtys Gostchorza, która na protest przybyła w imieniu swojej wsi.

A co z pracownikami, których wielu pójdzie na bruk? Uważają, że rzuca się nimi jak workami kartofli. Że knebluje się im usta. - Policja jest państwowa, straż pożarna państwowa, dlaczego my mamy pracować na kontraktach? - pytają. - Może niech pracownicy NFZ pójdą na kontrakty.

Dyrektor Łobacz stara się uspokoić wzburzonych ludzi. - Dwie oferty konkursowe były bardzo dobre, po prostu lepsza okazała się żarska - poinformował. Orzekły tak już dwie komisje. A jak teraz będzie funkcjonowało pogotowie i szpital w powiecie krośnieńskim?

- Okaże się w praktyce. Może być różnie - dodał Łobacz. Zapewnił też, że szpital będzie istniał tak w Krośnie, jak i w Gubinie. Na jakich zasadach? - Między innymi właśnie w tym temacie będą się toczyły dyskusje już we wtorek u wojewody - wyjaśnił.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska