Otwarto obwodnicę wybudowaną na wale przeciwpowodziowym wzdłuż Warty. Była zamknięta od 26 maja. Wpierw o jej zamknięciu zdecydował wojewoda Piotr Florek, potem zakaz wjazdu podtrzymał burmistrz Roman Musiał. Teraz samorządowiec zdecydował o jej otwarciu. Ale do niedzieli włącznie mogą z niej korzystać tylko samochody osobowe. Prawdopodobnie od poniedziałku będą mogły nią jeździć również ciężarówki.
Burmistrz podjął decyzję po sprawdzeniu przez eksperta stanu technicznego wału. Badanie wykazało, że fala powodziowa nie zniszczyła nasypu, ani wybudowanej na nim drogi.
- W poniedziałek dokonamy kolejnej ekspertyzy wału i drogi. Wtedy zapadnie ostateczna decyzja - zapowiada R. Musiał.
Stan rzeki nadal jest wysoki. Dziś rano wynosił 420 cm. To o 10 cm. mniej od stanu alarmowego. Rekordowy poziom odnotowano dwa tygodnie temu, kiedy Warta miała aż 578 cm.
Rachują straty po powodzi
W gminie trwa rachowanie strat po powodzi. Wydatki poniesione przez miasto m.in. na paliwo i materiały oszacowano wstępnie na 72 tys. zł. W tym 15 tys. wydano na naprawę podmytego przez rzekę przepustu w Zatomiu Nowym. Władze gminy liczą na finansową pomoc Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, który ma zwracać gminom nawet po 100 tys. zł.
Znacznie wyższe są straty poniesione przez rolników, których pola i pastwiska zostały zalane przez Wartę. Do Urzędu Miasta i Gminy wpływają już pierwsze wnioski o odszkodowania. Poszkodowani mogą m.in. liczyć na zasiłki wypłacane przez opiekę społeczną. Ich wysokość zależy od powierzchni gospodarstwa. W przypadku gospodarstw do pięciu hektarów zasiłki mają wynosić 2 tys. zł, a powyżej - 4 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
