Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Pniowie mają wyciąć drzewa

Wojciech Obremski
Stare lipy i kasztanowce to, według ludzi, ozdoba wioski
Stare lipy i kasztanowce to, według ludzi, ozdoba wioski fot. Wojciech Obremski
- Jeśli zlikwidują nam te kasztany i lipy, to we wsi będzie pustynia - pożalili się nam mieszkańcy Pniowa w gminie Torzym.

W centrum wsi, tuż przy krajowej "dwójce", gmina sprzedała kilka działek prywatnemu przedsiębiorcy. Na tym terenie rośnie kilkanaście starych drzew. Skwer od lat był ulubionym miejscem wielu mieszkańców Pniowa.

- Nie mamy pretensji o sprzedaż tego gruntu. Ale na usunięcie drzew się nie zgadzamy - mówią stanowczo mieszkańcy wsi. Pytają, czy gmina ma świadomość, że oszpeci okolicę?

- Jeśli zabraknie drzew i postawią tam zakład, będziemy żyć w smrodzie spalin - dowodzi jeden z mężczyzn.

Podkreśla, że we wsi już teraz oddychać się nie da. - To spaliny z wiecznie zatłoczonej krajowej dwójki. Dotychczas drzewa przy kościele trochę je zatrzymywały. A teraz? Chyba wszyscy się podusimy - kręci głową mieszkaniec.

Nie będzie czym oddychać

Sprawdziliśmy, nowy właściciel działki dostał zgodę na wycinkę. - Ale ja wiem, że pod topór pójdzie tylko część drzew - mówi sołtys Pniowa Andrzej Kuchnio, który nie kryje radości, że choć tyle udało się załatwić. Z inwestorem nie zamierza walczyć, bo wie, że ma on pełne prawo do budowy zakładu.

Co wytnie, to posadzi

Nas przedsiębiorca Marcin Węsiora uspokoił, że wytnie najwyżej dziewięć starych lip, które są już w kiepskim stanie. - Pozostałe drzewa będziemy pielęgnować i jeszcze posadzimy nowe - zapowiada. Twierdzi, że razem ze wspólnikiem nie podjęli jeszcze decyzji, co w Pniowie zbudują. Na razie chcą zagospodarować teren przy kościele pod swoje potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska