Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Polkowicach mamy prawdziwy ogród edeński

Konrad Kaptur
Dzieci świetnie się bawiły podczas otwarcia ogrodu przy Przedszkolu Miejskim nr 2.
Dzieci świetnie się bawiły podczas otwarcia ogrodu przy Przedszkolu Miejskim nr 2. Konrad Kaptur
W Przedszkolu Miejskim numer 2 uroczyście otwarto nowy ogród. Zrobił on na rodzicach oraz dzieciach piorunujące wrażenie. Nic dziwnego, skoro ksiądz dziekan Jarosław Święcicki przyrównał go do Edenu.

Na terenie ogródka przy przedszkolu zebrały się setki osób - rodziców, przedszkolnych wychowawców, a także przedstawicieli lokalnych władz. Te ostatnie reprezentowali: Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic oraz jego zastępcy Stanisława Bocian i Renata Dembek. Był także Leszek Hajdacki, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego oddział ZG Rudna. Związek od wielu lat wspiera przedszkole w realizacji różnego rodzaju przedsięwzięć. Stąd obecność przewodniczącego. Na początku wszyscy wspólnie wysłuchali krótkiej okolicznościowej mowy wygłoszonej przez Krystynę Krzyżaniak, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 2. Zwróciła ona uwagę na szeroki zakres prac, jakie zostały wykonane w ogrodzie.

- Metamorfoza miała charakter totalny. Wszystko jest nowe, funkcjonalne i dodatkowo piękne. Dzieci na pewno będą się tutaj czuły wspaniale - podkreślała dyrektor.
Kilka chwil później burmistrz Wabik w asyście dwójki przedszkolaków dokonał uroczystego przecięcia wstęgi będącego jednocześnie symbolicznym otwarciem nowego ogrodu. Tuż po tym akcie uczestnicy wczorajszej uroczystości przenieśli się do miniamfiteatru. Tam dzieci zaprezentowały krótki program artystyczny wzbudzając entuzjastyczne reakcje ze strony widowni, na której dominowali rodzice. Tuż po zakończeniu występów burmistrz Wabik, ponownie w asyście przedszkolaków, zasadził symboliczne drzewko.

- To miłorząb. Specjalnie wybrałem takie drzewko. Ono pamięta czasy dinozaurów, a dinozaury są bardzo lubiane przez dzieci. Myślę, że walor edukacyjny ma duże znaczenie przy tego typu inicjatywach, jak sadzenie drzew - mówił nam burmistrz Wabik.

Gdy drzewko znalazło się już w ziemi przed zebranymi gośćmi pojawił się tort. Po zakończeniu części oficjalnej dzieci hasały do woli po licznych urządzeniach zabawkowych, raczyły się cukrową watą, a także zjeżdżały z efektownego dmuchańca. Rodzice mieli spore problemy z upilnowaniem swoich pociech, bo ilość atrakcji sprawiała, że dzieci szybko przemieszczały się z miejsca na miejsce. Rodzice mogli raczyć się kiełbaskami z grilla, a także przepyszną kapustą. Oczywiście nie zabrakło także słodkości.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska