Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W skwarze i po piachu 100 zawodników rywalizowało w V Biegu Princessy w Kargowej

Henryka Bednarska
Henryka Bednarska
- Liczę na zwycięstwo – powiedział nam w czasie rozgrzewki Dawid Kokociński. I jak rzekł, tak zrobił. W sobotę, 3 czerwca, wygrał V Bieg Princessy, rozgrywany w ramach Święta Czekolady w Kargowej.Na starcie stanęli mali i starsi, tak na oko po połowie jednych i drugich. – Trenuję crossfit, więc postanowiła wystartować. 4,5 kilometra? Hmm, dla mnie to taki średni trening – uznała na chwilę przed startem Karolina Świtała z Sulechowa, która na treningu pokonuje zazwyczaj 7-8 kilometrów.W V Biegu Princessy wystartowała setka zawodników. Odważnych, by 4,5-kilometrowa trasa nie dość, że biegła w mocno doskwierającym słońcu, to jeszcze była dość piaszczysta.Tu nikt nie mierzył czasu, nie było żadnych kategorii wiekowych. Liczył się udział w biegu. – To bardzie hapenning, chodziło o to, by się poruszać – przyznał Rafał Sowiński, główny kierownik zawodów.Jak nam powiedział Robert Gulczyński, dyrektor kargowskiej fabryki słodyczy Nestle, bieg to po prostu zabawa i takim pozostanie. – Robimy to bardziej dla dzieci – stwierdził.Odnotujmy jeszcze, że w V Biegu Princessy zwyciężył Dawid Kokociński z Kargowej, który przed rokiem podczas Święta Czekolady wygrał w biegu na 1,5 km. A najwięcej braw na mecie otrzymywały grupy zawodników złożone z dzieci i rodziców.Warto podkreślić, że każdy uczestnik biegu dostał torbę pełną wyrobów Nestle. Podstawy biegania. "Zawsze zaczynamy od butów"źródło: Dzień Dobry TVNPrzeczytaj też:   VII Międzynarodowe Święto Czekolady w Kargowej pełne atrakcji
- Liczę na zwycięstwo – powiedział nam w czasie rozgrzewki Dawid Kokociński. I jak rzekł, tak zrobił. W sobotę, 3 czerwca, wygrał V Bieg Princessy, rozgrywany w ramach Święta Czekolady w Kargowej.Na starcie stanęli mali i starsi, tak na oko po połowie jednych i drugich. – Trenuję crossfit, więc postanowiła wystartować. 4,5 kilometra? Hmm, dla mnie to taki średni trening – uznała na chwilę przed startem Karolina Świtała z Sulechowa, która na treningu pokonuje zazwyczaj 7-8 kilometrów.W V Biegu Princessy wystartowała setka zawodników. Odważnych, by 4,5-kilometrowa trasa nie dość, że biegła w mocno doskwierającym słońcu, to jeszcze była dość piaszczysta.Tu nikt nie mierzył czasu, nie było żadnych kategorii wiekowych. Liczył się udział w biegu. – To bardzie hapenning, chodziło o to, by się poruszać – przyznał Rafał Sowiński, główny kierownik zawodów.Jak nam powiedział Robert Gulczyński, dyrektor kargowskiej fabryki słodyczy Nestle, bieg to po prostu zabawa i takim pozostanie. – Robimy to bardziej dla dzieci – stwierdził.Odnotujmy jeszcze, że w V Biegu Princessy zwyciężył Dawid Kokociński z Kargowej, który przed rokiem podczas Święta Czekolady wygrał w biegu na 1,5 km. A najwięcej braw na mecie otrzymywały grupy zawodników złożone z dzieci i rodziców.Warto podkreślić, że każdy uczestnik biegu dostał torbę pełną wyrobów Nestle. Podstawy biegania. "Zawsze zaczynamy od butów"źródło: Dzień Dobry TVNPrzeczytaj też: VII Międzynarodowe Święto Czekolady w Kargowej pełne atrakcji Henryka Bednarska/Ewa Jankowiak
- Liczę na zwycięstwo – powiedział nam w czasie rozgrzewki Dawid Kokociński. I jak rzekł, tak zrobił. W sobotę, 3 czerwca, wygrał V Bieg Princessy, rozgrywany w ramach Święta Czekolady w Kargowej. Na starcie stanęli mali i starsi, tak na oko po połowie jednych i drugich. – Trenuję crossfit, więc postanowiła wystartować. 4,5 kilometra? Hmm, dla mnie to taki średni trening – uznała na chwilę przed startem Karolina Świtała z Sulechowa, która na treningu pokonuje zazwyczaj 7-8 kilometrów. W V Biegu Princessy wystartowała setka zawodników. Odważnych, by 4,5-kilometrowa trasa nie dość, że biegła w mocno doskwierającym słońcu, to jeszcze była dość piaszczysta. Tu nikt nie mierzył czasu, nie było żadnych kategorii wiekowych. Liczył się udział w biegu. – To bardzie hapenning, chodziło o to, by się poruszać – przyznał Rafał Sowiński, główny kierownik zawodów. Jak nam powiedział Robert Gulczyński, dyrektor kargowskiej fabryki słodyczy Nestle, bieg to po prostu zabawa i takim pozostanie. – Robimy to bardziej dla dzieci – stwierdził. Odnotujmy jeszcze, że w V Biegu Proncessy zwyciężył Dawid Kokociński z Kargowej, który przed rokiem podczas Święta Czekolady zwyciężył w biegu na 1,5 km. A najwięcej braw na mecie otrzymywały grupy zawodników złożone z dzieci i rodziców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska