Zawodnicy wystartowali z parkingu przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym o godz. 11.30 i leśną ścieżką przebiegli dystans 5 km. Podczas festynu, wszyscy odwiedzający mogli skorzystać z bezpłatnych konsultacji lekarskich.
- Chętnych na zapisy nie brakowało - mówi Alicja Zakrzewska, rzeczniczka prasowa akcji "Rak. To się leczy!". - W biegu pobiegło ponad 800 osób.
Do mety jako pierwszy dobiegł Mateusz Mejza z Zielonej Góry. - O biegu powiedział mi niedawno znajomy. Nie biegam często, trenuję sztuki walki - mówił Mateusz zaraz po przekroczeniu mety. Miejsce drugie zajął Tomasz Stępień, a trzecie Przemysław Misztal, również z Zielonej Góry.
Ogólnopolska kampania "Rak. To się leczy!" to pierwsza akcja w kraju, która łączy najważniejsze organizacje onkologów i pacjentów. Jej celem jest walka ze stereotypami na temat chorób nowotworowych i zachęcenie ludzi do profilaktycznego badania. Bieg w Zielonej Górze się udał. Wszyscy uczestnicy byli w doskonałym humorze. Nie przeszkadzała nawet trudna leśna trasa, ani pochmurna pogoda. Kolejny bieg charytatywny za tydzień w Łodzi.
Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2014: Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście