Specjalne strefy ekonomiczne to wydzielone tereny, na których można prowadzić działalność gospodarczą na preferencyjnych warunkach. W Polsce jest 14 takich stref, a kostrzyńsko- słubicka jest jedną z najlepszych. Istnieje już 16. rok, zasięgiem obejmuje trzy województwa: lubuskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie. - W samym Lubuskiem działa 58 zakładów, kolejne cztery są w budowie, a siedem zezwoleń, wydanych w tym roku, czeka na realizację - informuje Agnieszka Matuła z działu marketingu K-S SSE. – Pracę znalazło tu prawie 11 tys. osób.
Niewątpliwym atutem naszej strefy jest jej położenie – bliskość granicy, dróg międzynarodowych, pasażerskich i towarowych portów lotniczych w Babimoście, Goleniowie, Poznaniu i Berlinie oraz łatwy dostęp do portów w Szczecinie i Świnoujściu oraz do portów rzecznych w Berlinie i Hamburgu. Ale sama lokalizacja to nie wszystko.
- Przedsiębiorcy, którzy podejmą decyzję o inwestycji na terenie K-S SSE mogę liczyć na najwyższą dopuszczalną w Europie pomoc publiczną. Jej wysokość zależy od wielkości przedsiębiorstwa. Mały przedsiębiorca, zatrudniający do 50 pracowników, może liczyć na pomoc w wysokości 70 proc. wartości inwestycji, średnia firma otrzyma 60 proc., natomiast duża 50 proc.- wyjaśnia Artur Malec, prezes zarządu K-S SSE. - To pokazuje jak mocno specjalne strefy ekonomiczne nastawione są na pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom, które stanowią 58 proc. firm funkcjonujących na terenie K-S SSE.
Firmy są otaczane opieką zarówno w trakcie wdrażania projektu inwestycyjnego, jak również po jego zakończeniu. - Ofertujemy mniejsze, od 1 ha, lecz równocześnie doskonale przygotowane tereny z bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą techniczną - podkreśla Artur Malec. - Dodatkowo, organizujemy darmowe szkolenia dla kadry zarządzającej oraz menadżerskiej z zakresu podatków. Pomagamy w nawiązaniu kontaktów z firmami budowlanymi, rekrutacyjnymi jak również z firmami doradztwa prawnego.
Podstawowa korzyść z funkcjonowania na terenie SSE to zwolnienie z podatku CIT lub PIT. Aby z niego skorzystać należy spełnić dwa warunki. Ponieść nakłady inwestycyjne w wysokości co najmniej 100 tys. euro oraz stworzyć nowe miejsca pracy, zgodnie z deklaracją. W zamian inwestor może nabyć grunt doskonale przygotowany pod inwestycję. Najwięcej miejsca jest pod w Nowym Kisielinie pod Zielona Górą i w Kostrzynie, najmniej w Gorzowie.
Dodatkową zachętą dla potencjalnych inwestorów powinna być nowa regulacja rady ministrów przedłużająca działalność specjalnych stref ekonomicznych do 2026 r.
- Liczymy, iż wraz z decyzją rządu o przedłużeniu funkcjonowania SSE, pojawią się nowe zapytania oraz decyzje inwestorskie - podkreśla Andrzej Kail, dyrektor marketingu. - Jest to niezwykle ważny krok w aspekcie prowadzonych przez nas negocjacji. Trzeba pamiętać, że wdrażanie każdego projektu inwestycyjnego, a w szczególności dużego, trwa kilka lat. Przedsiębiorcy zyskali więc niezwykle cenny czas.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?