Awans stał się dla nas faktem już w ubiegłą środę. Wygraliśmy z Unicsem, a Panionios pokonał w Atenach Telenet Ostenda. Stało się to po dramatycznym spotkaniu zakończonym dogrywką i zwycięstwem gospodarzy 101:100. Rzecznik prasowy Panioniosu wysłał do swego odpowiednika ze Stelmetu zdjęcie z tablicy świetlnej z tym wynikiem i dopiskiem: ,,prezent na Mikołaja". Rzeczywiście Grecy zrobili nam piękny prezent. Teraz możemy spokojnie przystąpić do meczu z nimi. Mało tego, przy dobrych układach, czyli ewentualnego sukcesu Telenetu z Unicsem i naszym zwycięstwie nad Panioniosem, możemy zająć pierwsze miejsce w grupie, o czym przed startem nawet nie mogliśmy pomarzyć.
- Panionios to mocny zespół - ocenił trener Stelmetu Mihailo Uvalin. - Mieli ostatnio ciężki czas, bo słabsze występy w pucharze i zmiana trenera. Szykujemy się jak do każdego innego spotkania. Oczywiście mamy świadomość, że cel został osiągnięty, ale to niczego nie zmienia w naszym nastawieniu - dodał.
- Jeśli chodzi o mecz z Panioniosem, to nie ma mowy o odpuszczaniu czy dawaniu sobie luzu. Każdy z nas będzie grać na sto procent. Robimy to dla siebie i kibiców - podkreśla Kamil Chanas, kapitan zespołu.
Jeszcze można kupić bilety na środowe spotkanie. Wykaz punktów przedsprzedaży znajduje się na stronie www.basketzg.pl. Można je nabyć także w internecie, za pośrednictwem strony a-bilet.pl, ewentualnie kupić dziś w recepcji CRS-u, z tym że wówczas będą nieco droższe. Ci, którzy nie przyjdą do hali mogą śledzić rozwój wydarzeń w naszej relacji live. Wystarczy wejść na stronę www.gazetalubuska.pl. Początek spotkania o godz. 20.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?