W Świebodzinie etaty czekają

Do nowej hali wprowadziło się już kilkudziesięciu pracowników. Pozostali rozpoczną tam pracę w najbliższych miesiącach. Wtedy dotychczasowa hala będzie magazynem.

Marta Ciechanowicz, która pracuje w Docdacie od pierwszego dnia działalności, powiedziała nam:
- Na początku warunki były trudne. Hala nie była dostosowana do tego typu działalności. Jednak firma się starała i dziś mamy wręcz doskonałe warunki pracy. Wszystko jest nowe, jest ciepło, mamy klimatyzację, stąd trudno narzekać. Podobne słowa usłyszeliśmy od Klaudii Poznańskiej. - Teraz są naprawdę dobre warunki pracy. W starej hali było znacznie gorzej.

Dyrektor Docdaty Dariusz Krasinkiewicz wyjaśnia, że do nowej hali pracownicy będą przenoszeni stopniowo. Nie można bowiem zatrzymać pracy i wszystkich przenieść jednocześnie. - Ale z czasem znajdą się tam wszyscy. Nie chciałbym podawać konkretnej daty, by potem nie być przez was rozliczany - tłumaczy.

Na nasze pytanie o nowe miejsca pracy, dyrektor wyjaśnia, że obecnie na trzy zmiany pracuje około 500 osób. Ale nawet od jutra firma gotowa jest zatrudnić dodatkowo 50 pracowników. Na razie ich pensja wynosiłaby tyle, ile płaca minimalna, a więc brutto w granicach 1.760 zł plus udział w premiach. Dyrektor jednak dodaje, że każdy z zatrudnionych może awansować, a to oznacza wzrost płacy. Już w najbliższych dniach około 25 osób stanie się kontrolerami, liderami grup oraz pracownikami wyjaśniającymi przypadki niestandardowe. Czyli dostaną podwyżki. 

- Trudno mówić o wymaganiach wobec przyjmowanych do pracy. Poszukujemy ludzi na linie produkcyjne, chętnych pracować. Jedynym warunkiem jest to, by nie bali się pracy z komputerem - tłumaczy dyrektor Krasinkiewicz. Przypomnijmy, że Docdata zajmuje się reklamacjami dla firm wysyłkowych, chociażby Zalando. Tu trafiają paczki np. z odzieżą czy obuwiem, są one selekcjonowane i najczęściej odsyłane do producentów lub firmy wysyłkowej.