Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Szprotawie mercedes roztrzaskał się o barierę. Auto spłonęło [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
<b>Do wypadu doszło w sobotę 4 marca w Szprotawie na drodze w kierunku Małomic. Osobowy mercedes roztrzaskał się o barierę energochłonną i stanął w płomieniach. 41-letni kierowca ze Szczecina w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze.</b>Osobowy mercedes jechał drogą w kierunku Małomic. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał z drogi i roztrzaskał się o barierę energochłonną. Prędkość auta musiała być ogromna. Jak mówią świadkowie wypadku, bariera wbiła się do środka mercedesa. Po chwili samochód zapalił się.Przez miejsce, gdzie doszło do wypadku, przypadkiem przejeżdżał strażak.. – Zawiadomił służby ratunkowe i sam zaczął udzielać pomocy osobom w rozbitym mercedesie – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Na miejsce zdarzenia dojechały służby ratunkowe i policja. Przyleciał również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Mercedes został ugaszony, a kierowca uwolniony z wraku auta.Kierowca mercedesa, 41-latek ze Szczecina, śmigłowcem został zabrany do szpitala w Zielonej Górze. Jego stan jest określany jako bardzo ciężki. Lekarze walczą o życie mężczyzny.W mercedesie jechało jeszcze dwóch pasażerów. Mogą mówić o wielkim szczęściu. Nic im się nie stało.Osoby, które pomagały rannemu kierowcy mercedesa mówiły, że czuły od mężczyzny zapach alkoholu. – Kierowcy zostanie pobrane krew do badań pod kątem zawartości alkoholu – mówi kom. Maludy.Żarscy policjanci ustalają przyczynę poważnego wypadku. Najprawdopodobniej będzie to ogromna prędkość z jaką jechał kierujący mercedesem. <b>Zobacz też wideo: Karambol na Dolnym Śląsku. 24 auta zderzyły się na łączniku Świdnicy z autostradą A4</b><script class="XlinkEmbedScript" data-width="700" data-height="380" data-url="//get.x-link.pl/e68e92a9-9e69-b0c9-2c61-a78fc97501f4,8820c6cf-993d-d44c-ef99-58a51d658a8d,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js"></script><b>Zobacz też: </b> <b><a href="http://www.gazetalubuska.pl/wiadomosci/zagan/a/tragiczny-wypadek-kolo-szprotawy-zginela-jedna-osoba,11555313/"><font color=blue>Tragiczny wypadek koło Szprotawy. Zginęła jedna osoba</font></a></b><center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>
<b>Do wypadu doszło w sobotę 4 marca w Szprotawie na drodze w kierunku Małomic. Osobowy mercedes roztrzaskał się o barierę energochłonną i stanął w płomieniach. 41-letni kierowca ze Szczecina w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze.</b>Osobowy mercedes jechał drogą w kierunku Małomic. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał z drogi i roztrzaskał się o barierę energochłonną. Prędkość auta musiała być ogromna. Jak mówią świadkowie wypadku, bariera wbiła się do środka mercedesa. Po chwili samochód zapalił się.Przez miejsce, gdzie doszło do wypadku, przypadkiem przejeżdżał strażak.. – Zawiadomił służby ratunkowe i sam zaczął udzielać pomocy osobom w rozbitym mercedesie – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Na miejsce zdarzenia dojechały służby ratunkowe i policja. Przyleciał również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Mercedes został ugaszony, a kierowca uwolniony z wraku auta.Kierowca mercedesa, 41-latek ze Szczecina, śmigłowcem został zabrany do szpitala w Zielonej Górze. Jego stan jest określany jako bardzo ciężki. Lekarze walczą o życie mężczyzny.W mercedesie jechało jeszcze dwóch pasażerów. Mogą mówić o wielkim szczęściu. Nic im się nie stało.Osoby, które pomagały rannemu kierowcy mercedesa mówiły, że czuły od mężczyzny zapach alkoholu. – Kierowcy zostanie pobrane krew do badań pod kątem zawartości alkoholu – mówi kom. Maludy.Żarscy policjanci ustalają przyczynę poważnego wypadku. Najprawdopodobniej będzie to ogromna prędkość z jaką jechał kierujący mercedesem. <b>Zobacz też wideo: Karambol na Dolnym Śląsku. 24 auta zderzyły się na łączniku Świdnicy z autostradą A4</b><script class="XlinkEmbedScript" data-width="700" data-height="380" data-url="//get.x-link.pl/e68e92a9-9e69-b0c9-2c61-a78fc97501f4,8820c6cf-993d-d44c-ef99-58a51d658a8d,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js"></script><b>Zobacz też: </b> <b><a href="http://www.gazetalubuska.pl/wiadomosci/zagan/a/tragiczny-wypadek-kolo-szprotawy-zginela-jedna-osoba,11555313/"><font color=blue>Tragiczny wypadek koło Szprotawy. Zginęła jedna osoba</font></a></b><center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center> poscigi.pl
Do wypadku doszło w sobotę 4 marca w Szprotawie na drodze w kierunku Małomic. Osobowy mercedes roztrzaskał się o barierę energochłonną i stanął w płomieniach. 41-letni kierowca ze Szczecina w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze. Osobowy mercedes jechał drogą w kierunku Małomic. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał z drogi i roztrzaskał się o barierę energochłonna. Prędkość auta usiał być ogromna. Jak mówią świadkowie wypadku, bariera wbiła się do środka mercedesa. Po chwili samochód zapalił się. Na wypadek najechał strażak. – Zawiadomił służby ratunkowe i sam zaczął udzielać pomocy osobom w rozbitym mercedesie – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. N miejsce zdarzenia dojechały służby ratunkowe i policja. Przyleciał również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Mercedes został ugaszony, a kierowca uwolniony z wraku auta. Kierowca mercedes, 41-latek ze Szczecina śmigłowcem został zabrany do szpitala w Zielonej Górze. Jego stan jest określany jako bardzo ciężki. Lekarze walczą o życie mężczyzny. W mercedesie jechało jeszcze dwóch pasażerów. Mogą mówić o wielkim szczęściu. Nic im się nie stało. Osoby, które pomagały rannemu kierowcy mercedesa mówiły, że czuły od mężczyzny zapach alkoholu. – Kierowcy zostanie pobrane krew do badań pod katem alkoholu – mówi kom. Maludy. Żarscy policjanci ustalają przyczynę poważnego wypadku. Najprawdopodobniej to ogromna prędkość z jaką jechał kierujący mercedesem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W Szprotawie mercedes roztrzaskał się o barierę. Auto spłonęło [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska