Jest po 1.00 w niedzielę, 2 lipca, a z katedralnej wieży w Gorzowie ciągle bucha dym. Jednak nie widać już - na szczęście - ognia. Jak powiedział na konferencji prasowej rzecznik straży kpt. Dariusz Szymura, pożar jest już w dużym stopniu opanowany. Bezpiecznie zrobiło się do tego stopnia, że w środku wieży jest czterech strażaków - gaszą od wewnątrz tlące się stropy.
- Pożar ugaszony. Działania z podnośników 50- metrowego i 42- metrowego dały efekt. Do środka wieży wprowadziliśmy czterech strażaków, którzy gaszą stropy między kopułą a zegarem -poinformował Dariusz Szymura, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. - Stropy tlą się, palą, dlatego są gaszone. Konstrukcja jest na tyle wytrzymała, że można prowadzić akcję od środka. Sprawdziliśmy to za pomocą drona. Nasza akcja potrwa do godzin rannych.
Strażacy pracują w skrajnie ciężkich warunkach: niemal przy zerowej widoczności, w ciasnych pomieszczeniach. Na teraz nie wiadomo, jakie mogą być straty. Na pewno pójdą w miliony złotych, a wieża będzie wymagała kapitalnego remontu a może i częściowej odbudowy. Podobno - to relacje nieoficjalne - mocno zniszczony jest też sam kościół, który został zalany wodą i pianą.
Czytaj również:Pożar katedry w Gorzowie! Z wieży bucha dym [ZDJĘCIA, FILMY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?